Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Anna Wiśniewska 14.11.2017

Nowe rachunki składkowe: co zrobić, jeżeli nie dostaliśmy listu z ZUS?

Zamiast opłacania składek na kilka rachunków, od stycznia przyszłego roku, przedsiębiorcy będą mieli jeden indywidualny rachunek, na który dokonają tylko jednego przelewu do ZUS.
Posłuchaj
  • O indywidualnych rachunkach dla płatników składek mówił w Polskim Radiu 24 Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

To spore ułatwienie dla przedsiębiorców, tym bardziej, że dotychczas takich przelewów trzeba było dokonać nawet cztery, mówi Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

-  Dzisiaj wpłacając składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, mamy cztery specjalne dedykowane rachunki. Mamy składki na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, Fundusz Zdrowia, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, a niektórzy pracodawcy wpłacają również składki na Fundusz Emerytur Pomostowych. Rozbijamy całość swoich płatności na cztery, dzielimy na każdy z Funduszy i przelewamy do ZUS. Te rachunki są globalne, dla wszystkich. Od 1 stycznia 2018 roku każdy płatnik składek będzie miał swój indywidualny numer rachunku składkowego prowadzonego przez ZUS. Odtąd każdy przelew będzie całościowy, będziemy płacić jedną składkę na własny rachunek – wyjaśnia rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Jak potwierdzić autentyczność listu z ZUS?

ZUS wysłał już do ponad 3 mln płatników informacje o zmieniającej się od przyszłego roku formie płacenia składek i to zarówno do aktywnych płatników składek, jak i tych nieaktywnych, którzy posiadają jakiekolwiek zadłużenie w ZUS-ie.

- 3,3 mln listów, a w każdym z nich indywidualny numer rachunku składkowego przypisany do danego płatnika składek. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, czy list, który do nas przyszedł, jest z ZUS, możemy po pierwsze wziąć go pod światło, bo są tam znaki wodne. Jest to pierwsza zasada weryfikacji, drugą jest sprawdzenie na stronie eskladka.pl, czy rachunek podany w liście zgadza się z tym, który możemy tam wygenerować, wpisując nasze identyfikatory. Jest to specjalna strona przygotowana dla płatników składek, aby mogli zweryfikować swój numer rachunku składkowego. Na stronie ZUS można też sprawdzić, z czego składa się numer rachunku składkowego. Musi być w nim indywidualny numer przypisany ZUS jako instytucji finansowej oraz indywidualny numer NIP płatnika. Z tego między innymi składa się numer rachunku składkowego – tłumaczy ekspert.

Co zrobić, gdy nie dostaliśmy listu z ZUS?

Ważne więc, by odebrać takie zawiadomienie, bo znajdujące się w nim informacje są niezwykle istotne dla przedsiębiorcy. Tymczasem już ponad 400 tys. listów zostało zwróconych do ZUS, podkreśla Wojciech Andrusiewicz.

-  Mniejszy problem jest z aktywnymi płatnikami składek, którzy nadal działają, bo tutaj ponad 90 proc. listów zostało odebranych. Jedynie w granicach 8 – 9 proc. nie zostało odebranych. Gorzej z tymi osobami, które nie są aktywnymi płatnikami składek, posiadają zadłużenie w Zakładzie. Tam nieodebranych jest w granicach 30 proc. listów. Jeżeli nie dostaliśmy listu – nieważne z jakiego powodu, to jest list rejestrowany, polecony, więc wszelkie zwroty przychodzą do ZUS – to zgłośmy się do pierwszej, lepszej placówki ZUS i poprośmy o wygenerowanie tego rachunku składkowego. On jest w naszym systemie informatycznym. Można zadzwonić do Centrum Obsługi Telefonicznej, wejść na stronę eskladka.pl. Pamiętajmy, że ten numer rachunku składkowego jest jedynym dla nas wiążącym numerem od 1 stycznia 2018 roku. Dotychczasowe zostaną zdezaktywowane przez banki, a te płatności, które zostaną na nie przelane, wrócą do nas. ZUS do osób, do których nie dotarła korespondencja, wysyła ją ponownie. Ok. 50 tys. listów wysłaliśmy ponownie – mówi Wojciech Andrusiewicz.

To zaś oznacza, że od nowego roku dotychczasowe rachunki będą nieaktywne, a płatności, które zostaną na nie przelane, wrócą i do ZUS nie trafią.

Najczęściej powodem nieodebrania korespondencji jest zmiana adresu, wyjaśnia rzecznik Zakładu, dlatego, jak mówi, ważne, by na bieżąco informować ZUS o zmianie siedziby firmy.

Elżbieta Szczerbak, awi