Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 12.10.2012

Oni zdecydowanie przesadzają! Żądają wiele, dają mało

Niektóre oferty pracy przypominają koncert życzeń... i często wymagania, jakie stawiają pracodawcy kandydatom, nijak mają się do wykształcenia, doświadczenia i umiejętności większości Polaków.
Oni zdecydowanie przesadzają Żądają wiele, dają małoGlow Images/East News

Wykształcenie kierunkowe, najlepiej kilkuletnie doświadczenie na podobnym stanowisku, znajomość języków obcych, wysoko rozwinięte umiejętności interpersonalne, otwartość, umiejętność pracy pod presją czasu, doskonała organizacja pracy, nastawienie na realizację celów i odporność na stres. Takie, a nawet jeszcze wyższe wymagania stawiają pracodawcy, a osobom, które się zgłaszają proponują… 1,5 tysiąca na rękę. Albo wymagają tych umiejętności od stażystów, którym się nie płaci.
Pracownicy agencji rekrutacyjnych przyznają, że często stawiane wymagania są z przysłowiowego sufitu. Najczęstszym jest doświadczenie. Od młodych ludzi wymaga się, aby mieli 10 lub 15-letnie doświadczenie, choć wystarczyłoby pięcioletnie. Innym jest znajomość języków obcych. Bo po co od pracownika, który nie będzie miał kontaktu z zagranicznymi klientami wymagać biegłej znajomość trzech języków? Jak ktoś zna język to zapisuje mu się na plus, ale w ogłoszeniu o pracę tego typu warunek nie powinien się pojawić.
Pracodawcy zapominają często, że pracownik, który spełnia wygórowane wymagania zażąda też pensji odpowiadającej jego umiejętnościom. Więc muszą sobie skalkulować, czy opłaca się zatrudnienie takiego pracownika.
Branża rekrutacyjna po cichu przyznaje, że zawyżanie wymagań ma na celu zniechęcenie części osób poszukujących pracy do wysyłania CV, aby na ofertę nie było kilkuset aplikacji. Niestety, sytuacja na rynku pracy sprzyja pracodawcom, a nie tym, którzy pracy szukają.
Jakie wymagania mają pracodawcy badała Alicja Dusza.
(ag)