Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Borys 23.06.2017

Bez większych zmian na Wall Street

Indeksy amerykańskich giełd zakończyły czwartkową sesję na poziomach zbliżonych do zamknięć ze środy. Kolejny dzień mocno zwyżkowały spółki z sektora ochrony zdrowia, a inwestorzy czekają na głosowanie w Senacie USA nad ustawą ws. reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,06 proc. do 21 397,29 pkt. S&P 500 zniżkował o 0,05 proc. do 2 434,50 pkt. Nasdaq Comp. zyskał 0,04 proc. do 6 236,69 pkt.

Wśród 30 spółek wchodzących w skład DJI najmocniej do wzrostów indeksu przyczynił się UnitedHealth, a największe spadki zanotował Goldman Sachs. W S&P 500 najlepiej radziły sobie spółki medyczne, a najgorzej sektor dóbr konsumenckich.

Zmiany w systemie ubezpieczeń zdrowotnych

Spółki z sektora ochrony zdrowia, w tym biotechnologiczne, budziły zainteresowanie inwestorów, którzy przygotowują się na publikację przez Senat USA propozycji zmian w ustawie o systemie ubezpieczeń zdrowotnych, która ma "znieść i zastąpić Obamacare", zgodnie z wyborczą obietnicą Donalda Trumpa.

Przygotowana przez Republikanów w Senacie propozycja zakłada m.in. przeznaczenie dodatkowych 50 mld dolarów w ciągu 4 lat na stabilizację systemu giełd ubezpieczeń. Senat ma głosować nad projektem w przyszłym tygodniu.

W ciągu czterech dni indeks spółek biotechnologicznych na Nasdaq wzrósł o 9 proc.

Drożeje ropa, choć jej ceny wciąż pozostają na wielomiesięcznych minimach. Przez ostatnie dni zniżkujące ceny surowca ciągnęły w dół notowania spółek paliwowych, co przekładało się na spadki głównych indeksów amerykańskich giełd. Cena baryłki WTI idzie w górę o 0,5 proc. do 42,7 USD, a Brent drożeje o 0,9 proc. do 45,2 USD.

abo