Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 15.12.2013

Klinika "Budzik" uratowana. Co dalej?

- Zastanawiam się, czy gdyby nie chodziło o coś tak głośnego, ale równie potrzebnego i gdyby nie stała za tym osoba tak znana jak Ewa Błaszczyk, to czy rzeczywiście byłby happy end - mówił w Jedynce Tomasz Latos, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia.
Ewa BłaszczykEwa BłaszczykPiotr Grabka/PR

W poniedziałek 9 grudnia Ewa Błaszczyk, założycielka Fundacji "Akogo?" i twórczyni kliniki "Budzik", ogłosiła, że placówka w warszawskim Międzylesiu musiałaby ogłosić upadłość w styczniu, gdyby nie doszło do porozumienia z urzędnikami Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak wyjaśniła, dotychczasowy kontrakt nie pokrywał kosztów opieki nad podopiecznymi kliniki.

- Przełomowy moment nastąpił na komisji sejmowej, kiedy dotarło do mnie, że już nie trzeba rozmawiać o naszych problemach, tylko zacząć działać. Jestem bardzo wdzięczna, że zostałam tam zaproszona, bo chyba wcześniej nie podjęła bym takich zdecydowanych kroków, żeby udać się wszędzie, gdzie to jest możliwe, zostawić na dzienniku podawczym wszystkie pisma i uruchomić media - podkreślała Ewa Błaszczyk.

Z Jedynką zdrowiej - słuchaj na moje.polskieradio.pl >>>

W "Debacie medycznej" brała również udział Agnieszka Gołąbek, rzecznik mazowieckiego oddziału NFZ, która tłumaczyła, że Fundusz nigdy wcześniej nie podpisywał kontraktu z podmiotem, który zajmowałby się wybudzaniem dzieci ze śpiączki. - Niepokój, który zrodził się w związku z wysokością dalszego finansowania był związany m.in. z tym, że musieliśmy poczekać na listopadowe sprawozdanie z działalności kliniki. Potrzebne były też spotkania, na których poza tym, co widzieliśmy w tabelach, mogliśmy dowiedzieć się jak to wygląda w praktyce. Wszytko to razem pozwoliło nam podjąć ostatecznie decyzję o podwyższeniu finansowania przy jednoczesnym zmniejszeniu liczby punktów na najbliższe pół roku - podsumowała.

Agnieszka
Agnieszka Gołąbek (L) i Ewa Błaszczyk (P)

Zdaniem Tomasza Latosa, by sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości, potrzebne są systemowe rozwiązania. - Sprawa kliniki "Budzik" pokazuje jak wiele jeszcze jest do zrobienia w ochronie zdrowia, przynajmniej jak chodzi o systemowe podejście i zwyczajne wyliczenia. Tak na dobrą sprawę chodziło o nieduże pieniądze. Można powiedzieć, że to kropla w morzu wydatków NFZ - stwierdził.

Klinikę "Budzik" uruchomiono w lipcu 2013 roku jako pierwszy w Polsce wzorcowy szpital dla dzieci po ciężkich urazach mózgu. Koszt jej budowy wyniósł ponad 20 mln zł. Została sfinansowana przez Fundację "A kogo?" Ewy Błaszczyk dzięki ofiarności ludzi i firm oraz ze środków UE.

Debatę prowadziła Iwona Schymalla.

"Debata medyczna" na antenie Jedynki w każdą niedzielę o godz. 16.10. Zapraszamy!

pg