Janusz Lewandowski, komisarz Unii Europejskiej ds. programowania finansowego i budżetu powiedział w radiowej Jedynce ("Sygnały Dnia"), że Unia Europejska postawiła nas przed złym wyborem, gdyż byliśmy "zmuszeni" przystąpić do paktu fiskalnego.
- Zmagaliśmy się nie tyle z pytaniem, czy podpisać, czy też nie ten dokument, ale czy być w tym nowym nurcie, swoistej nowej Unii, która próbowała się przy tej okazji założyć, czy być poza nią. Większość krajów zdecydowała się sama z tego procesu nie wykluczać, tylko być w środku, mając duże wątpliwości, co do tego porozumienia – tłumaczył.
W radiowej Jedynce przyznał, że podpisanie tego dokumentu wpłynie na wszystkie "mecze rozgrywane w Brukseli".
Jego zdaniem, przy okazji próby naprawiania finansów publicznych, doszło do "niecnego zamachu" na Unię jako taką.
>>>Przeczytaj całą rozmowę
- Doszło do próby podziału Unii i wykluczenia z niej niektórych krajów, tak jakby zawrócenia biegu rozszerzenia Unii – podkreślił.
Janusz Lewandowski zauważył, że Niemcy zdecydowały się przejąć "większą odpowiedzialność" za Europę i zbudować nową strukturę "wewnątrz organizmu" 27 krajów.
Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Roman Czejarek.
(pp)