Bezrobocie w Hiszpanii osiągnęło w I kwartale zastraszający poziom 27,16 procent. Po raz pierwszy liczba bezrobotnych Hiszpanów przekroczyła 6 milionów - podał Narodowy Instytut Statystyki w Madrycie.
Jest ich dokładnie 6 mln. 202 tys. 700 osób. Z badań urzędu statystycznego wynika, że poziom bezrobocia wzrasta miesięcznie średnio o 1,15 punktu procentowego.
Od początku roku ponad 320 tys. osób zdecydowało się albo na szukanie pracy w innych krajach, albo - w przypadku imigrantów - na powrót do domu.
To najwyższa stopa bezrobocia w tym kraju od 37 lat, czyli od momentu, gdy po śmierci generała Franco Hiszpania zaczęła przechodzić transformację ustrojową..
Już co piąty bezrobotny w Unii Europejskiej mieszka właśnie w Hiszpanii.
Wciąż nie maleje bezrobocie wśród osób młodych, mających mniej niż 30 lat. Średnio bez zatrudnienia jest co drugi z nich.
Jeszcze w połowie roku 2007 stopa bezrobocia w Hiszpanii wynosiła 7,9 proc. Gwałtowne wzrosty zaczęły się w 2008 r., gdy runął tamtejszy sektor budownictwa.
W środę hiszpański premier Mariano Rajoy powiedział w parlamencie, że sytuacja na rynku pracy przez cały rok nie będzie dobra, ale będzie się poprawiać w stosunku do lat wcześniejszych.
- W przyszłym roku odnotujemy wzrost liczby miejsc pracy w naszym kraju - powiedział.
IAR, BBC, bk