Poeta, pisarz, autor tekstów piosenek, dziennikarz, tłumacz i krytyk filmowy, a także dyplomata. Lista utworów Ernesta Brylla jest tak długa, że wymienimy tylko niektóre z nich, jak: "Na szkle malowane", "Kurdesz", "Po górach po chmurach", czy tomy wierszy: "Rok Polski", "Golgota Jasnogórska" oraz "Wigilie wariata". W audycji z cyklu Spotkania z Mistrzami poeta Ernest Bryll.
A co dla poety znaczy słowo mistrz? Zdaniem Ernesta Brylla to dość idiotyczna sytuacja. - Bo każdy z nas nie ma poczucia, że się zestarzał i wpadł w tą kategorię, która jest niejasna - mówi poeta.
Bo to by znaczyło jego zdaniem, że niby ktoś, kto czegoś dokonał, może być przykładem albo impulsem dla innych.
Ale z drugiej strony jest to też według Brylla ktoś, kogo się elegancko określa jako kogoś, kto się skończył. - Jest skończony, zamknięty i niespodziewamy się od niego nic innego, bo uznajemy, że z godnością potrafi swoją pozycję utrzymać. Już tylko pływa na bezkresnych wodach oceanu literatury. Ale nurkować już nie będzie - dodaje.
Ernest Bryll nie bardzo więc lubi określenie mistrz.
A rozmawiała z nim Ewa Heine.
(pm)