Logo Polskiego Radia
PAP
Petar Petrovic 13.05.2013

Mozart lepszy od Bacha. Przynajmniej dla zdrowia wcześniaków

Muzyka Mozarta może korzystniej wpływać na wzrost wcześniaków niż muzyka Bacha - wynika z najnowszych izraelskich badań.
Czy muzyka współczesna musi być zawsze grana drapieżnie, ostro, urywaną frazą. A może trzeba ją wykonywać niczym utwory Wolfganga Amadeusza Mozarta?Czy muzyka współczesna musi być zawsze grana drapieżnie, ostro, urywaną frazą. A może trzeba ją wykonywać niczym utwory Wolfganga Amadeusza Mozarta?Joseph Lange, Portret Wolfganga Amadeusza Mozarta (wikipedia, domena publiczna)

Utwory wiedeńskiego klasyka bardziej uspokajają dzieci i zmniejszają ich wydatki energetyczne, co sprzyja przybieraniu na wadze – poinformowali o wynikach swoich badań naukowcy z Centrum Medycznego w Tel Awiwie na 46. dorocznym spotkaniu Europejskiego Stowarzyszenia Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia w Pediatrii (ESPGHAN), który w weekend zakończył się w Londynie.
W najnowszych badaniach porównali działanie wiedeńskiego klasyka z efektem muzyki niemieckiego kompozytora - Jana Sebastiana Bacha. Objęto nim 12 zdrowych wcześniaków karmionych przez sondę żołądkową.
W ciągu trzech kolejnych dni dzieci przez 30 minut dziennie słuchały bądź Mozarta, bądź Bacha, bądź też w ogóle nie puszczano im muzyki. Przy pomocy kalorymetrii pośredniej (która bada, ile tlenu jest zużywane przez organizm w danym czasie) mierzono tzw. spoczynkowy wydatek energetyczny maluchów. Gdy dzieci są spokojniejsze jest on mniejszy, co może przełożyć się na ich szybsze przybieranie na wadze.
Okazało się, że przy muzyce Mozarta malał on wyraźnie, zwłaszcza po upływie 20 minut nagrania, w porównaniu z sytuacją, w której muzyki nie puszczano. Średnią redukcję wydatków energetycznych badacze ocenili na 7,7 proc. Natomiast muzyka Bacha nie miała istotnego wpływu na ten proces.

pp/PAP

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

''