Następca tronu Książę Filip, na przekór konwenansom, postanawia ożenić się z Iwoną, dziewczyną mało interesującą, milczącą i dość niemrawą. Jego kierowany kaprysem wybór napotyka opór całego dworu i determinuje ciąg nieprzewidzianych sytuacji. Iwona budzi wyrzuty sumienia, nienawiść, agresję. Samo jej istnienie prowokuje do coraz głupszych, wstydliwych zachowań, wydobywających na światło dzienne i demaskujących ludzkie słabości...
Tyle, jeśli chodzi o oryginalny tekst Gombrowicza. A o czym jest spektakl Agaty Dudy-Gracz? - Między innymi o "cieplarnianej młodzieży". Ludziach, którzy niewiele przeżyli, a którym się wiele wydaje. Oni, dzięki Bogu, niczego strasznego nie doświadczyli. W związku z tym bardzo zajęli się sobą, a "ja" odmieniane przez przypadki stało się ich modlitwą. To nihilizm wynikający nie z negacji, lecz z niewiedzy... - mówiła reżyserka w rozmowie z Tomaszem Szachowskim.
Premiera spektaklu "Iwona, Księżniczka Burgunda" w Teatrze Jaracza w Łodzi - 19 stycznia 2014 roku. W "Poranku Dwójki" słuchaliśmy także rozmowy Anny Łoś z Elżbietą Bińczycką na temat Jerzego Skarżyńskiego i wydarzeń w Teatrze Starym w Krakowie związanych z 10. rocznicą śmierci artysty.
13 stycznia (poniedziałek)
mm