Logo Polskiego Radia
Dwójka
Jacek Puciato 15.03.2014

Mariusz Szczygieł: kocham u reporterów ich obsesje

– Szukając tekstów, starałem się, żeby to buzowało jak w szampanie – o nowo wydanej "Antologii polskiego reportażu XX wieku" opowiadał w Dwójce redaktor tej niecodziennej publikacji Mariusz Szczygieł.
Mariusz Szczygieł, 2011 r.Mariusz Szczygieł, 2011 r. Michal Krumphanzl/PAP/CTK
Posłuchaj
  • Z Mariuszem Szczygłem o "Antologii polskiego reportażu XX wieku" rozmawia Katarzyna Nowak (Przestrzenie kultury/Dwójka)
Czytaj także

Setka tekstów, setka autorów. "Antologia 100/XX" to – jak zapewnia jej wydawca – hołd złożony polskiej szkole reportażu, zbiór prezentujący jej najlepszych twórców, tych najsławniejszych i tych niesłusznie zapomnianych, a wspólnie tworzących reporterską historię XX wieku. Na dwa tomy zebrane przez Mariusza Szczygła składa się sto polskich reportaży opublikowanych pomiędzy 1901 ("Nędza Warszawy" Janusza Korczaka) a 2000 rokiem (fragm. "Wież z kamienia" Wojciecha Jagielskiego).
– Tu jest dużo odkryć dla czytelnika, one wyjdą w czytaniu – zdradzał Mariusz Szczygieł, opowiadając o mozaice tekstów składających się na tę antologię. Prowadząca audycję Katarzyna Nowak zwróciła uwagę na kilka takich płaszczyzn, na których mogą się spotykać zamieszczone w książce reportaże. Choćby: opowieść o elektryfikacji wsi zderzyć można z historią o nagłym zaciemnieniu wielkiego miasta – o awarii w nowojorskiej metropolii. Swoiste, metaforyczne znaczenie można też nadać tekstowi o pewnym człowieku z partyjnych kręgów, który – usłyszawszy exposé premiera Mazowieckiego – wychodzi z domu, traci zmysły, rozpoczyna nowe życie…
– Kocham te teksty, które są piękne napisane, ale też i te, które są po prostu wstrząsającym zapisem faktów – mówił Szczygieł pytany o to, czy w doborze bardziej kierował się ważnym tematem czy też świetnym stylem, intrygującą formą. Jak przyznał również, bardzo ceni u reportera tę manię poznania prawdy, gwałtowną chęć odtworzenia czasu, nieodpartą potrzebę poświadczenia rzeczywistości. Obsesję, nerwicę natręctw, reporterski upór.
Jak wybrać spośród ogromu materiału najlepszą setkę? Na jakich wielkich nieobecnych można by wskazać, przeglądając autorów zamieszczonych w tej analogii? Na co (na kogo) przede wszystkim zwrócić uwagę, czytając te dwa obszerne tomy? Zapraszamy do wysłuchania "Przestrzeni kultury" z cyklu "Literatura non-fiction".
jp