Logo Polskiego Radia
Dwójka
Michał Czyżewski 30.06.2014

Poeta cały w psiej sierści. Marcin Świetlicki z Nagrodą Literacką Gdynia

– Mam w domu rudą bokserkę, która często się do mnie przytula. Nawet tu, w Gdyni, ludzie zdejmują ze mnie jej sierść. Jeden z moich wierszy mówi o takim człowieku jak ja. Staje on wobec wszechświata cały unurzany w czymś ziemskim – mówił w Dwójce Marcin Świetlicki, laureat Nagrody Literackiej Gdynia za tom poezji "Jeden".
Laureaci  Nagrody Literackiej Gdynia: Wojciech Nowicki, Marcin Świetlicki i Jerzy CzechLaureaci Nagrody Literackiej Gdynia: Wojciech Nowicki, Marcin Świetlicki i Jerzy Czechmat. prasowe
Posłuchaj
  • Rozmowa z laureatami Nagrody Literackiej Gdynia (Wybieram Dwójkę)
  • 103. urodziny Czesława Miłosza w Szetejniach na Litwie (Wybieram Dwójkę)
  • Relacja z warszawskiego czytania sztuki "Golgota Picnic" w Nowym Teatrze (Wybieram Dwójkę)
  • Czy rodzi się nowe rosyjskie imperium? (Puls świata)
Czytaj także

28 czerwca 2014 r. Nagrodę Literacką Gdynia wręczono po raz dziewiąty. Nie czekając na okrągły jubileusz organizatorzy postanowili wprowadzić pewne zmiany. Jedną z nich jest to, że kapituła wyróżnienia ma nową przewodniczącą - Małgorzatę Łukasiewicz, tłumaczkę, eseistkę, znawczynię literatury i kultury krajów języka niemieckiego, która zastąpiła prof. Piotra Śliwińskiego. Ponadto w tym roku po raz pierwszy przyznano nagrodę w kategorii przekładu na język polski. Wyróżnienie to otrzymał Jerzy Czech za książkę "Wdrapałem się na piedestał. Nowa poezja rosyjska".

Do grona 27 gdyńskich laureatów dołączyli także: Jerzy Pilch za "Wiele demonów" (kategoria: proza), Wojciech Nowicki za "Salki" (kategoria: eseistyka) oraz Marcin Świetlicki za "Jeden" (kategoria: poezja). Poeta przyznał, że tytuł tomu symbolizuje pewien nowy początek. – Tylko jak teraz nazwać kolejną książkę? "Dwa"? – zastanawiał się Marcin Świetlicki w rozmowie z Dorotą Gacek. – To byłoby banalne, choć znalazłem dobrą okładkę dla tomu pod tym tytułem. To dwa prześlicznie narysowane przez nieżyjącego już Mieczysława Piotrowskiego psy rasy bokser. Niechcący udało mi się zdobyć oryginał tego rysunku – dodał.

Psy pojawiają się w opowieściach poety nie bez powodu. W tomie "Jeden" znajduje się utwór "Cały w psie". – Przed chwilą zdjęto mi z marynarki sierść mojej suki – powiedział autor. – Wiersz "Cały w psie" jest właśnie o tym. Człowiek ubiera się na czarno, a ma w domu rudą sukę, która często się z nim całuje i przytula do niego. Ten wiersz jest niby o psie, niby o człowieku, który na czarnym ubraniu ma sierść tego psa, lecz z drugiej strony pojawia się tam moment, w którym człowiek ten staje w słońcu i czuje się cały unurzany w czymś bardzo ziemskim. Wobec wszechświata jest człowiekiem unurzanym w sierści bokserki – opowiadał Marcin Świetlicki.

***

Poza tym w programie "Wybieram Dwójkę": o tym, co dzieje się w Szetejniach na Litwie w dniu 103. urodzin Czesława Miłosza, a także relacja z warszawskiego czytania kontrowersyjnej sztuki Rodrigo Garcii "Golgota Picnic" w Nowym Teatrze.

Audycję prowadziła Katarzyna Nowak.

mc/mp