Logo Polskiego Radia
Dwójka
Michał Czyżewski 06.09.2014

Bronisław Maj: "Trylogia" to hollywoodzka opowieść dla dzieci

– Myślę, że najlepszym czasem na pierwszą lekturę tych powieści jest wiek ośmiu lat. Wtedy chłonie się ten cykl z dziecięcą, troszkę bezbronną wrażliwością. A potem czyta się go nieustannie – mówił w Dwójce Bronisław Maj, poeta, eseista, gospodarz Narodowego Czytania "Trylogii".
Zdjęcia do filmowej adaptacji Ogniem i Mieczem na Poligonie w Biedrusku pod PoznaniemZdjęcia do filmowej adaptacji "Ogniem i Mieczem" na Poligonie w Biedrusku pod PoznaniemPAP/CAF/Remigiusz Sikora
Galeria Posłuchaj
  • Bronisław Maj opowiada o czytaniu "Trylogii" (Strefa słowa/Dwójka)
Czytaj także

Gość "Strefy słowa" przyznaje, że powieści historyczne Henryka Sienkiewicza nie są idealne. – Gdy się je czyta w dorosłym życiu, widać wszystkie niedoskonałości tych powieści, zaczynając od tych czysto literackich, przez rozmaite okropieństwa ideologiczne i światopoglądowe, aż do tego, jak Sienkiewicz traktuje historię – wyliczał. Dlatego właśnie zaleca poznanie "Trylogii" w dzieciństwie.

– Dla chłopca to cudowna baśń – powiedział. – To opowieść o mężnych, dzielnych, niewahających się przed żadnym poświęceniem rycerzach. Rycerzach, którzy przecież nie tylko walczą, lecz także kochają. A tak się składa, że pod koniec każdej z tych powieści "ten trzeci", czyli konkurent do ręki ukochanej, zostaje w mniej lub bardziej okrutny sposób wykolegowany i nasz bohater poślubia swoją Oleńkę, Helenę czy Baśkę – opowiadał.

Czy "Trylogię" mogą czytać też dziewczynki? O tym - i nie tylko - w nagraniu rozmowy, którą z Bronisławem Majem przeprowadziła  Joanna Szwedowska.

mc/pg