Logo Polskiego Radia
Dwójka
Krzysztof Komarnicki 14.08.2012

Bitwa Warszawska 1920: wojna była nieunikniona

- Gdyby biała Rosja wygrała, dla Polski sytuacja wcale nie byłaby lepsza, bo biała Rosja miałaby poparcie Francji i Wielkiej Brytanii – mówi prof. Jerzy Eisler.
Bitwa Warszawska  polscy żołnierze ze sztandarami zdobytymi na bolszewikachBitwa Warszawska – polscy żołnierze ze sztandarami zdobytymi na bolszewikachdomena publiczna/NN, Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie

Dla Francji i Wielkiej Brytanii ważniejsza byłaby odbudowa silnej Rosji, niż odbudowa Polski. Po zwycięstwie Rosji czerwonej Polska zyskała zachodnich sojuszników, którym na rękę było powstrzymanie rewolucji proletariackiej.

- Należałoby rozmawiać o wojnie z tego powodu ciekawej, że niewypowiedzianej – mówi prof. Jerzy Eisler. – Na temat tego, kto ją rozpoczął, zdania są podzielone. Był to rzadki w historii wypadek, że z obu stron zbliżały się armie, każda chciała zająć jak najwięcej z tego, co zostało w roku 1917 przestało być frontem niemiecko-rosyjskim. Polacy posuwali się na wschód, Rosjanie na zachód, w pewnym momencie spotkali się i zaczęła się wojna.

Historyk podkreśla, że błędem jest jednoznaczne wskazanie agresora.

- Jeśli przyjąć, że wojna rozpoczęła się w 1920 roku, to niewątpliwie inicjatywę operacyjną miała strona polska – mówi prof. Grzegorz Nowik. – Ale ta wojna nie rozpoczęła się w 1920 roku, choć takiego potocznego określenia używamy. Rozpoczęła się w 1918 roku i wynikała ze sprzecznych interesów, celów i założeń obu ośrodków państwowych: Rosji bolszewickiej i Polski.

Rosjanie szli z ideą światowej rewolucji proletariackiej, na drodze stała między innymi Polska. Polska odbudowywała się po zaborach. Nikt nie wyobrażał sobie Polski bez Warszawy, Krakowa, Poznania, ale także bez Wilna ani Lwowa. O Lwów toczyła się wojna z Ukrainą, o Wilno trzeba było stoczyć wojnę z Rosją.

- To nie była tylko wojna o terytorium – dodaje prof. Nowik. – Józef Piłsudski znał Rosję, znał rosyjską socjaldemokrację, wiedział kim są bolszewicy. Nowy porządek w Rosji był wywróceniem wszystkiego, co do tej pory wytworzyła nasza cywilizacja. Piłsudski chciał jak najdalej na wschód odsunąć wszelkie próby urządzania życia według ideałów nie naszych, ale obcych.

Była to wojna cywilizacji, filozofii człowieka, myślenia. Nie dało się tego konfliktu rozwiązać w negocjacjach. Wojna była nieunikniona.

Audycja Hanny Marii Gizy.

WIĘCEJ NA TEMAT WOJNY 1920 ROKU W SERWISIE RADIA WOLNOŚCI. WSPOMNIENIA OFICERÓW I ZWYKŁYCH ŻOŁNIERZY ORAZ OCENY HISTORYKÓW I POLITYKÓW>>>