Dwójka
Jacek Puciato
05.02.2013
Jego teksty były dla "Kultury" kanoniczne
- On był porte-parole Jerzego Giedroycia - tak o Juliuszu Mieroszewskim mówił w Dwójce prof. Rafał Habielski. Okazją do przywołania pisarstwa publicysty jest wydany właśnie zbiór tekstów Mieroszewskiego, "Listy z wyspy. ABC polityki 'Kultury'".
Juliusz Mieroszewski PAP/CAF-reprodukcja
Posłuchaj
-
Wokół pisarstwa Juliusza Mieroszewskiego
Czytaj także
"Mieroszewski był twórcą naszej polityki wschodniej. Jego oceny i zalecenia są nadal aktualne" - podkreślał zasługi publicysty Jerzy Giedroyc. Legendarny redaktor namawiał cenionego publicystę do napisania integralnej książki na ten temat już w latach 60. Paradoksalnie Mieroszewski nigdy się na to nie zdobył, m.in. ze względu na swoje obowiązki względem "Kultury". Po latach jego teksty ukazują się w zbiorze "Listy z wyspy. ABC polityki 'Kultury'".
- Jego krytyk, Adam Pragier stworzył najbardziej trafną charakterystykę pisarstwa Mieroszewskiego - oceniał autor opracowania, Rafał Habielski. - Stwierdził, że jest on autorem jednego tekstu, co chwilę uwspółcześnianego. Sensem jego artykułów było szukanie odpowiedzi na pytanie, co zrobić, żeby sytuacja polityczna w Polsce szła w kierunku demokracji - wyjaśniał rozmówca Dawida Dziedziczaka.
Juliusz Mieroszewski w serwisie Radia Wolności
Juliusz Mieroszewski z paryską "Kulturą" związany był od roku 1950. Wspólnie z Jerzym Giedroyciem był odpowiedzialny za program miesięcznika. W latach 1950-1972 redagował stałą Kronikę angielską (jako Londyńczyk). Więcej o pisarstwie Mieroszewskiego w nagraniu audycji.