Logo Polskiego Radia
Dwójka
Jacek Puciato 08.04.2013

Gombrowicz w Argentynie żył biednie, ale "młodo”

- Ascetyzm jego codzienności uświadomiłam sobie, kiedy weszłam do jego pokoju przy ulicy Wenezuela w Buenos Aires - mówiła w audycji "Życie na miarę literatury" Klementyna Suchanow, badaczka życia i twórczości Gombrowicza.
Witold GombrowiczWitold GombrowiczWITOLD ROZMYSŁOWICZ/PAP/CAF
Posłuchaj
  • Argentyńskie ślady Gombrowicza - dyskusja z udziałem Klementyny Suchanow, Jerzego Jarzębskiego i Jana Peszka (Życie na miarę literatury/Dwójka)
Czytaj także

8 kwietnia minęła 50 rocznica wyjazdu Witolda Gombrowicza z Argentyny do Europy. Na zachodniej półkuli autor "Trans-Atlantyku" spędził 24 lata swojego życia i stworzył swoje najważniejsze powieści. - On w pewnym sensie był w Argentynie zakochany - opowiadał w Dwójce prof. Jerzy Jarzębski - Wybrał jednak Europę, bo wierzył, że zapewni mu ona nieśmiertelność - dodawał.

Gość Doroty Gacek i Andrzeja Franaszka zwracał uwagę, że, choć pisarz po wyjeździe na Stary Kontynent tęsknił za życiem w Ameryce Południowej, to nie należało ono do specjalnie dostatnich i wygodnych. Gombrowicz w Buenos Aires wynajmował mały pokój w mieszkaniu, w którym nie miał wolnego dostępu ani do łazienki, ani do kuchni. - Stąd to jego ciągłe siedzenie w barach - wyjaśniała Klementyna Suchanow, autorka "Argentyńskich przygód Gombrowicza". - Gdy się ogląda jego pokój, to trudno sobie wyobrazić, że tam powstały wszystkie jego słynne książki - dodawała.

Biedę Gombrowiczowi na początku lat 60. zaczęło rekompensować uznanie, którym zaczął być otaczany przez młodą inteligencję argentyńską. - On stąd wyjechał w momencie, kiedy zaczynał zdobywać sobie pozycję w tamtejszym życiu literackim. Dla ludzi z młodego pokolenia stawał się właśnie mistrzem, którego można wybrać na swojego patrona. Dzięki temu czuł się młodziej - podsumowywał prof. Jarzębski.

W dyskusji na temat życia i twórczości Gombrowicza udział wziął również Jan Peszek, aktor, odtwórca wielu postaci stworzonych przez pisarza, ale też i samego Gombrowicza w spektaklu na podstawie "Dzienników".

Więcej na ten temat w nagraniu audycji.