Logo Polskiego Radia
Dwójka
Jacek Puciato 11.07.2012

Trzech fenomenalnych anarchistów

Witkacy, Schulz, Gombrowicz. Trzech szermierzy słowa, którzy wypowiedzieli walkę skostniałej tradycji. Trójka indywidualistów, którzy stworzyli nowe światy.
Trzech fenomenalnych anarchistów  Joiseyshowaa/Flickr, lic. CC
Posłuchaj
  • Było ich trzech: Witkacy, Schulz, Gombrowicz
Czytaj także

Było nas trzech, Witkiewicz, Bruno Schulz i ja, trzech muszkieterów polskiej awangardy z okresu międzywojennego. Jak się teraz okazuje, ta awangarda nie była znów taką sobie efemerydą. Dziś, w dwadzieścia siedem lat po zgonie "Witkacego" (tak go nazwaliśmy), który jesienią 1939 roku życie sobie odebrał, Schulz (też zmarły (…)) tłumaczony jest na wiele języków, a ja też, po latach anonimatu, zostałem "odkryty" (W. Gombrowicz, Dziennik)
– Należą oni do formacji, która postanowiła bardzo gruntowne zmienić model obowiązującej kultury – mówił o trzech znakomitych polskich twórcach profesor Włodzimierz Bolecki. Model ten, przypomniał wybitny literaturoznawca, jest zawsze jakąś koncepcją języka, wiąże się z jego przewartościowaniem.
Łączyła ich wspólna przestrzeń awangardowych przemian, poznawali swoje teksty (Gombrowicz zachwycony "Sklepami cynamonowymi", Schulz piszący przenikliwą recenzję "Ferdydurke", ilustrujący wydanie powieści). Różnice między nimi były jednak ogromne – chęć przemiany w literaturze objawiała się na różne, związane z innymi koncepcjami artystycznymi, innym modelem świata, sposoby. Witkacy – walczący z dotychczasowym paradygmatem sztuki. Schulz – szukający powrotu do rzeczywistości podszytej zapomnianym sensem, rekonstruujący swoją fascynującą "republikę marzeń". I Gombrowicz – stawiający w centrum sztuki samego siebie, walczący o swoje niezdeformowane ja.
Zapraszamy do wysłuchania audycji, którą przygotowały Anna Lisiecka i Elżbieta Łukomska.

jp