Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 08.03.2010

Pokrzywdzeni przed organami ścigania - SD

Nie wszyscy wiemy, czego mamy oczekiwać od funkcjonariuszy...

Kiedy zostaniemy napadnięci albo okradzeni, większość z nas wie, że należy to zgłosić na policję lub do prokuratury.

Karolina Wichowska:

Formalnie zawsze wszystko jest w porządku. Osoba składająca zawiadomienie o przestępstwie dostaje pełna informację już przy pierwszym przesłuchaniu.

Elżbieta Czerep z Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu: - Osoba, która dokonuje takiej czynności już w krótkiej rozmowie jest zorientowana o jaki typ przestępstwa chodzi i poucza o prawach przysługujących pokrzywdzonemu w toku postępowania przygotowawczego i w toku postępowania sądowego. Takie uprawnienie jest zawarte na pouczeniu, które osoba podpisuje, a nadto kopie takich uprawnień otrzymuje do domu, gdyż tych informacji jest dużo.

Dzięki temu może z informacjami zapoznać się w domu, a jeśli czegoś nie rozumie…

Elżbieta Czerep: - To w toku postępowania przygotowawczego, niezależnie czy prowadzi to prokurator czy policja, zawsze może uzyskać informacji dodatkowych o swoich prawach. W praktyce jednak są osoby, które zgłaszają się wielokrotnie, ale są takie, które przyjmują postawę wycofania. Następny kontakt, jeżeli sprawa trafi do sądu, jest dopiero przed sądem.

Dlatego chodzi o to, żeby dodatkowe wyjaśnienia nie były już potrzebne.

Igor Dzialuk - w-ce minister sprawiedliwości: - Pracujemy w tej chwili nad tym, aby oprócz tego pouczenia, napisanego językiem prawniczym, pokrzywdzeni byli wyposażani w informator o swoich prawach, napisany bardziej przystępnym językiem.

Także sami prokuratorzy powinni informować tak, by pokrzywdzony zrozumiał o co chodzi.

Igor Dzialuk: - Policja czy sąd muszą przestrzegać tych uprawnień, ponieważ one wynikają z przepisów prawa. Natomiast, jak każde zadanie, można je wykonywać formalnie, a można z sercem. Chodzi o to, by były wykonywane z sercem.

Rzeczywistość jest taka, że organa ścigania zamiast pomagać, często utrudniaja pokrzywdzonym życie.

Janusz Popiel – prezes Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach Drogowych i Kolizjach Alter ego: - Na przykład kwestie wydania dokumentów, kwestie statusu osoby pokrzywdzonej. Pokrzywdzony, poza tym, ze zostaje przesłuchany, nie ma możliwości wglądu do akt sprawy. To jest ważne, żeby ofiary wypadków i innych przestępstw miały wgląd w to, co się dzieje w dokumentach.

Na wgląd do akt sprawy prokurator może się zgodzić, choć nie ma takiego obowiązku. Jeżeli jednak podejrzany był przesłuchiwany na nasz wniosek, a nam nie udało się dotrzeć na jego przesłuchanie, mamy prawo otrzymać kserokopię protokołu jego zeznań.

Do sprawy wrócimy w dzisiejszym "Popołudniu z Jedynką". W tym tygodniu dowiedzą się także Państwo jak się odwołać od decyzji prokuratury i sądu, jak zostać oskarżycielem posiłkowym i co zrobić, kiedy sprawca przestępstwa próbuje nas zastraszyć.
Więcej na temat kampanii "Poznaj swoje prawa. Wyjdź z cienia. Pozwól sobie pomóc", a także miejsc w których można uzyskać pomoc - znajdą Państwo na stronie internetowej:
www.pokrzywdzeni.gov.pl

tagi: prawo