Logo Polskiego Radia
Jedynka
Tomasz Jaremczak 07.07.2014

Grzegorz Markowski: moja córka Patrycja wygrała życie

- Jestem szczęśliwy, że się realizuje. Wygrała życie, ma wspaniałą rodzinę i świetny zawód. Trudny, stresujący, ciężki, ale bardzo pociągający - mówił w Jedynkowym cyklu "Bez tajemnic" wokalista zespołu Perfect.
Patrycja Markowska i Grzegorz Markowski podczas koncertu poświęconego liderowi Republiki Grzegorzowi CiechowskiemuPatrycja Markowska i Grzegorz Markowski podczas koncertu poświęconego liderowi Republiki Grzegorzowi CiechowskiemuPAP/Archiwum/Stanisław Rozpędzik
Galeria Posłuchaj
  • Grzegorz Markowski o swojej córce Partycji (Bez tajemnic/Jedynka)
  • Grzegorz Markowski o wyjątkowym koncercie zespołu Perfect w Kanadzie (Bez tajemnic/Jedynka)
  • Grzegorz Markowski o piosence "Złodziej, rycerz, król i mag" (Bez tajemnic/Jedynka)
  • Grzegorz Markowski o nocnym koncercie grupy Perfect w Węgorzewie (Bez tajemnic/Jedynka)
  • Grzegorz Markowski o nowej płycie zespołu Perfect DADADAM (Bez tajemnic/Jedynka)
  • Grzegorz Markowski o piosence "Wyspa, drzewo, zamek" (Bez tajemnic/Jedynka)
  • Grzegorz Markowski o przeboju "Autobiografia" (Bez tajemnic/Jedynka)
Czytaj także

Grzegorz Markowski to legenda polskiej sceny rockowej. Przeboje Perfectu jak "Autobiografia" czy "Nie płacz Ewka" śpiewała cała Polska. Dziś kolejne pokolenia słuchają ich muzyki. Ostatni album grupy pt. "DADADAM", wydany przez Polskie Radio, pokrył się złotem. Tylko kwestią czasu było, kiedy jego córka Patrycja, pójdzie śladami ojca.

Wokalista Perefectu wspominał, że mała Patrycja obserwując śpiewającego tatę i jego kolegów, chłonęła atmosferę, która towarzyszyła zespołowi. - Wiedziałem, że ma potencjał i możliwości muzyczne. Muzyka ogarniała ją z każdej strony, było jej w domu bardzo dużo - tłumaczył w rozmowie ze Zbigniewem Zeglerem. Przypomniał również, że jego córka uczęszczała na próby tańca. - Obok mojej żony zajmowała miejsce przy drążku i próbowała stawiać pierwsze kroki w balecie. Przesiąkała muzycznym klimatem - dodał Markowski.

Bez tajemnic: Bracia, Golec uOrkiestra, Manzarek o sobie >>>

Jak przyznał, po raz pierwszy uświadomił sobie, że córka ma zdolności wokalne kiedy skończyła 9 lat. Mniej więcej w tym samym czasie Patrycja Markowska zaczęła śpiewać w szkolnym zespole. Występowała m.in. w kościołach i salach katechetycznych. - Wiedziałem, że jeżeli będzie konsekwentna, będzie miała dużo energii oraz siły, to odnajdzie się w tym zawodzie. Bałem się jednej rzeczy - konfrontacji taty i dziecka. Zderzenia osiągnięć. Okazało się, że niepotrzebnie. Jestem szczęśliwy, że się realizuje - podsumował Markowski.

Grzegorz Markowski zaśpiewał ze swoją córką m.in. piosenkę "Trzeba żyć”, która znalazła się na płycie Perfectu "XXX".

Zapraszamy do wysłuchania wszystkich fragmentów rozmowy.

tj/ag/asz