Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 08.06.2014

Papież: Kościół, który nie zaskakuje, musi trafić na oddział reanimacji

Podczas spotkania na południowej modlitwie Regina coeli Franciszek podkreślił, że "cechą żywego Kościoła jest właśnie to, że zdumiewa".
Papież FranciszekPapież FranciszekPAP/EPA/ANGELO CARCONI

- Kościół, który nie ma zdolności zaskakiwania, to Kościół słaby, chory, umierający. Musi zostać umieszczony na oddziale reanimacji - powiedział papież do kilkudziesięciu tysięcy wiernych zebranych na placu świętego Piotra w uroczystość Zesłania Ducha Świętego.
Franciszek zauważył, że na początku chrześcijaństwa w Jerozolimie byli tacy, którzy woleli, by uczniowie Jezusa "sparaliżowani strachem pozostali zamknięci w domu, by nie siali zamętu". Kościół - wskazał - nie może godzić się na to, by być "nieszkodliwy, stać z boku i być elementem ozdobnym".
Jak dodał, zadaniem Kościoła jest to, by "zaskakiwać i robić zamęt". Podkreślił, że "musi on wychodzić do ludzi i głosić chrześcijańskie orędzie, nawet jeśli ono przeszkadza i niepokoi sumienia, przysparza mu problemów, a niekiedy prowadzi do męczeństwa". - Kościół musi być wolny, obejmuje świat, ale go nie więzi, zostawia go wolnym, obejmuje jak kolumnada na tym placu - oznajmił papież.
"Chrześcijanin bez pamięci nie jest prawdziwym chrześcijaninem"
Wcześniej, w homilii w czasie mszy w bazylice świętego Piotra, Franciszek stwierdził, że "chrześcijanin bez pamięci nie jest prawdziwym chrześcijaninem". Dodał, że nie można być "więźniem" teraźniejszości. Oświadczył, że osoby, które są "więźniami chwili", nie potrafią uczynić "skarbu" ze swojej historii. - Nie potrafią odczytać jej i przeżyć jako historii zbawienia - wyjaśnił.

Podczas nabożeństwa powiedział, że zesłanie Ducha Świętego było dniem chrztu Kościoła, który narodził się wychodząc, by głosić wszystkim Dobrą Nowinę. Przypomniał wiernym, że Duch Święty "bardziej niż nauczycielem doktryny jest nauczycielem życia" i że "mądrość pamięci, mądrość serca" to właśnie jego dary.

- W gruncie rzeczy Duch Święty przypomina nam o przykazaniu miłości i wzywa nas do jego realizacji - ocenił papież dodając, że Duch pozwala nam rozmawiać z Bogiem w modlitwie i z innymi “w braterskim dialogu”.  - Pomaga nam rozmawiać z innymi, widząc w nich braci i siostry, rozmawiać z przyjaźnią, z czułością, rozumiejąc ich niepokoje i nadzieje, smutki i radości - wytłumaczył.

W niedzielny wieczór papież spotka się w Watykanie z  przywódcą Izraela Szimonem Peresem i Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. W modlitewnym spotkaniu o pokój w Ziemi Świętej, na Bliskim Wschodzie i na całym świecie uczestniczyć będzie też ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''