Złoty wiek na Wolinie zawdzięczamy Wikingom

Ukazał się właśnie 6. tom serii "Origines Polonorum", której wydanie finansuje Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej. W ramach tej serii publikowane są monograficzne opracowania naukowe, powstałe w wyniku projektu badawczego "Ziemie polskie na przełomie tysiącleci”.
Najnowszy tom poświęcony jest Wolinowi, który w początkach średniowiecza był jednym z najważniejszych ośrodków w strefie nadbałtyckiej. Zamieszkiwała go głównie ludność słowiańska, jednak u szczytu swej świetności wyspę ogarnął żywioł wikiński (X-XI w.). - Jedna ze staroskandynawskich legend mówi o bractwie Jomswikingów, którzy właśnie na wyspie Wolin mieli zamieszkiwać warowny gród zwany Jomsborgiem. Legendę tę znamy dzięki spisywanej u schyłku wieku XII, jak również w następnym stuleciu, w pewnym klasztorze irlandzkim sadze - opowiadał w Dwójce dr Błażej Stanisławski, jeden z autorów nowo wydanej publikacji "Wolin wczesnośredniowieczny". Gość "Skarbca Nauki Polskiej" przestrzegał przed utożsamianiem Wikingów ze Skandynawami. - Nie każdy Skandynaw był Wikingiem i nie każdy Wiking - Skandynawem - podkreślał. - Pośród Wikingów znajdowali się także członkowie innych społeczności.

Archeologia - posłuchaj szczególnych nagrań na kanale moje.polskieradio.pl

Monografia "Wolin wczesnośredniowieczny" prezentuje wyniki najnowszych badań wykopaliskowych, rezultaty studiów problemowych oraz podsumowanie ponad stu lat badań archeologicznych i historycznych kompleksu osadniczego nad Dziwną oraz kultury jego mieszkańców.
"Skarbiec nauki polskiej" prowadziła Katarzyna Kobylecka.