Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 09.06.2012

Stalowa Wola - miasto w stylu art deco (wideo)

Stalowa Wola należy do najmłodszych miast europejskich. Powstała pod koniec lat trzydziestych ubiegłego wieku. Starano się połączyć nowoczesność i funkcjonalność z estetyką, a nawet pewną dozą dekoracyjności. I wyszło... art deco.
Muzeum Regionalne w Stalowej WoliMuzeum Regionalne w Stalowej WoliRamedenes777/Wikipedia
Posłuchaj
  • Stalowa Wola miasto w stylu art deco
  • Rozmowa z Sylwestrem Piechotą
  • Rozmowa z prof. Markiem Kozakiem o funduszach europejskich
  • Jak fundusze unijne zmieniają Stalową Wolę - podsumowanie
Czytaj także



Po siedemdziesięciu latach w mieście - dzięki wykorzystaniu unijnych środków - powstał szlak architektury art deco, który został nominowany w II edycji konkursu "Polska pięknieje - 7 cudów Funduszy Europejskich".

Nie tylko jednak architekturą Stalowa Wola przyciąga turystów. Dzięki dotacjom z Unii Europejskiej Muzeum Regionalne w tym mieście zostało przystosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych. I nie chodzi tu tylko o podjazdy dla wózków. Dzięki projektowi "Dostępne Muzeum" powstały wystawy dla niewidomych, na których można dotykać eksponatów, podpisano je również w alfabecie Braille'a, zatrudniono też przewodników znających język migowy.

Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Sylwester Piechota z Urzędu Miasta opowiedział o inwestycjach realizowanych z unijnych środków w Stalowej Woli.

Gdyby nie fundusze unijne to Stalowa Wola byłaby jeszcze daleko z tyłu.

Zapewniał, że gdyby nie fundusze unijne to Stalowa Wola byłaby jeszcze daleko z tyłu. - 10 lat temu, kiedy zaczęliśmy aplikować o środki unijne nasz budżet wydatków inwestycyjnych był na poziomie 20 milionów złotych - przypomina Sylwester Piechota. W tegorocznym budżecie są to środki w wysokości 95 milionów złotych przy całkowitych wydatkach ponad 200 milionów złotych.
Profesor Marek Kozak z Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że warto zwracać uwagę na potrzeby osób niepełnosprawnych, tak jak zrobiono to w Stalowej Woli, gdzie przystosowano do potrzeb niepełnosprawnych muzeum. Choć przyznaje, że najwięcej środków jest przeznaczanych na projekty infrastrukturalne. - Warto zobaczyć ile pojazdów niskopodłogowych jeździ po ulicach polskich miast, ile wybudowano przejść podziemnych - mówi profesor w radiowej Jedynce.
Zaznacza, że przy podziale środków unijnych powinno się skupić na projektach edukacyjno-innowacyjnych. - Projekty rozporządzeń Komisji Europejskiej jednoznacznie wskazują, że w latach 2014-2020 takie projekty będą miały pierwszeństwo przed projektami infrastrukturalnymi - mówi profesor. Zwłaszcza, że doświadczenie uczy, iż rozwój krajów nie zależy od rozwoju infrastruktury, ale od przeznaczenia znacznych środków na edukację, innowacyjność, czy pobudzenie przedsiębiorczości. - Moim zdaniem, to jest jedyny słuszny kierunek, jakim warto się kierować w Polsce w najbliższych dziesięcioleciach - podkreśla gość Jedynki.