Logo Polskiego Radia
Czwórka
Łukasz Szumielewicz 23.12.2010

Tede: Zamykamy japę haterom

Z kogo i czego kpiny usłyszymy na płycie „Notes 3D”, Tede wyjaśniał w audycji Hirka Wrony.
Tede na żywo w HarlemieTede na żywo w Harlemie
Posłuchaj
  • Zamykamy japę haterom - Tede w rozmowie z Hirkiem Wroną
Czytaj także

– Haterzy w ogóle mnie nie ruszają – zapewnia Tede. O tekstach na wydanej pod patronatem Czwórki płycie „Notes 3D”, środowiskowych waśniach, kpinach z branży i „rockujących” aranżacjach raper mówił w „Dj Paśmie” Hirka Wrony.

– 10-15 lat temu kiedy nie było internetu i kultura hiphopowa tworzyła się na imprezach, nie było czegoś takiego jak haterzy – wspomina raper. – Za jeden tekst jak z forum hiphop.pl ktoś by dostał w mordę od razu. Dziś mamy totalną bezkarność – dodaje.

W utworze „Kwinto” z płyty „Notes 3D” artysta deklaruje: „My robimy z was jaja”. Jak przyznaje, chodzi o „jaja” z kolegów z branży i sceny hiphopowej. – Ludzie się wczuwają w bycie raperami, piszą jeden tekst przez dwa tygodnie, żeby się „lego” z „kolego” dobrze rymowało. My wchodzimy, wychodzimy i zamykamy im japę. A oni się tym po cichu jarają, chociaż hatują – tłumaczy Tede.

W kawałku „Rewolucja + 22% VAT” Tede „przyłożył” niewymienianym z nazwiska współczesnym muzycznym idolom młodzieży. Jak przyznaje, pisząc tekst inspirował się poczynaniami wielu znanych ze sceny postaci. – Najbardziej kojarzeni z bohemą polscy artyści, najbardziej artystyczni artyści, „żyjący powietrzem”, wcale nie żyją powietrzem – ocenia Tede. – Tam jest gruby hajs koszony. To idzie w grube dziesiątki tysięcy. Są tacy, którzy nie wyjdą na scenę, jeśli brakuje stówy do umówionej kwoty. Ale nadal utrzymują, że tworzą dla idei – kpi raper.

Ciekawostką na płycie „Notes 3D” jest utwór „To jest mój rock”, oparty na solidnym rockowym riffie. Czy to kpina ze stylu, czy może zapowiedź estetycznej wolty? Tede rozwiewa wątpliwości. – Ten kawałek powstał w ten sam sposób, co większość. Przyszedłem do studia, mówię: Michu [Sir Michu – autor bitów na płycie – red.], zróbmy jakiś odjechany kawałek z gitarami. Michu zagrał ten riff na klawiszach. Pomyśleliśmy, że ten kawałek może być tylko o tym, że to jest mój rock – wspomina.

O współpracy z Sir Michem, kpinach z haterów, pułapkach związanych z działalnością charytatywną i o kosmitach wokół nas posłuchaj w rozmowie Hirka Wrony z Tedem. Dźwięk i film znajdziesz w boksie po prawej stronie.

ŁSz