Wbrew stereotypowym opiniom festiwal muzyki współczesnej "Warszawska Jesień" nie jest imprezą "dla starszych pań". - Od lat dominuje tu młodzież - mówi gość "Stacji Kultura". - Sama wagarowałam w szkole średniej tylko po to, żeby dojechać na koncerty do Warszawy.
Dziś Agata Zubel ma 33 lata i należy do najbardziej cenionych, także za granicą, kompozytorek oraz interpretatorek muzyki współczesnej. Niecały tydzień temu jej nowa kompozycja "Aforyzmy na Miłosza" włączona została w program krakowskiego festiwalu "Sacrum Profanum" oraz obchodów setnej rocznicy urodzin naszego noblisty.
Już dziś (20 września) na "Warszawskiej Jesieni" zabrzmi specjalnie na tę okazję zamówiony utwór "Ulicami ludzkiego miasta".
- Chciałam napisać coś, co wpisuje się w temat przewodni tegorocznego festiwalu, którym jest "muzyka zaangażowana". - mówi Agata Zubel - Dlatego postawiłam na codzienność, na dźwięki niespotykane w filharmonii, jak kroki, szuranie, stukanie, spadające sztućce, itd. To też muzyka, do której jesteśmy jednak tak przyzwyczajeni, że przestajemy ją słyszeć.
54. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej "Warszawska Jesień" potrwa do soboty (24 czerwca).
(mm)