- Najczęściej jest tak, że najpierw jest płyta, a potem wychodzi się do ludzi. My postanowiliśmy odwrócić kolej rzeczy - najpierw damy słuchaczom nowy materiał, potem zarejestrujemy go na płycie - tak o swojej trasie "Waterfall 2012" opowiadają sprawcy zamieszania, członkowie zespołu Ocean .
Grupa powstała 11 lat temu we Wrocławiu i specjalizuje się w szeroko rozumianej muzyce rockowej.
- Zespół rockowy ma taką przypadłość, że robi to, na co ma ochotę - śmieją się Maciej Wasio i Piotr Wojtanowski . -Dlatego teraz nagraliśmy piosenkę "Waterfall", która przy okazji stała się tytułem naszej trasy koncertowej. I w lwiej części ten utwór jest reprezentatywny dla tego, co znajdzie się na nowym krążku.
Z nowym materiałem grupa wejdzie do studia tuż po zakończeniu trasy. Wszyskie piosenki zaśpiewane będą po angielsku. Jak dotąd Ocean wydał pięć płyt, wszystkie promował na koncertach w Polsce, a ostatnio wystąpił na legendarnym, festiwalu Sziget na Węgrzech, który był najważniejszym jak dotąd występem w historii formacji: - To był dla nas drogowskaz z cyklu "możemy wyjść na scenę i nie musimy mieć kompleksów" - opowiadają goście audycji "Stacja Kultura". - Fajna przygoda, fajne przeżycie i koncert zagrany dla całego namiotu ludzi.
Posłuchaj całej rozmowy z zespołem Ocean i dowiedz się, gdzie zespół zagra w grudniu, czym jeździ na swoje koncerty i w jakich okolicznościach powstał utwór "Waterfall" .
kul