Logo Polskiego Radia
Czwórka
migrator migrator 23.03.2010

Olej po frytkach ogrzeje lub ochłodzi

Amerykańscy naukowcy wyprodukowali z niego inteligentną substancję, którą można pokrywać dachy.
Olej po smażeniu frytek przydatny do izolacji dachówOlej po smażeniu frytek przydatny do izolacji dachów

Olej po smażeniu frytek już się nie zmarnuje. Amerykańscy naukowcy wyprodukowali z niego inteligentną substancję, którą można pokrywać dachy. Dzięki niej być może już niedługo będziemy płacić niższe rachunki - latem za prąd (klimatyzacja), zimą za ogrzewanie.

Olej przerabia się na płynny polimer i wzbogaca dodatkami, które sprawiają, że po naniesieniu na dach substancja twardnieje jak plastik. Jest niepalna i nietoksyczna, może mieć różne barwy, od przezroczystej po czarną. Ponadto pokryty nią dach będzie reagował na zmiany pogody: w zależności od temperatury będzie odbijał lub pochłaniał promienie słoneczne. Latem ochroni więc wnętrze przed nadmiernym ogrzaniem, a zimą – przed wychłodzeniem.

Substancja przeszła już pierwsze testy. Okazuje się, że latem, w pomieszczeniu, którego dach pokryty jest oleistą substancją, temperatura spada o około 50 - 80 proc., a w chłodniejsze dni może podnieść się nawet o 80 proc. w porównaniu z dachami tradycyjnymi.

Substancję można stosować na każdym rodzaju dachu. Preparat może pojawić się na rynku za około trzy lata.

(PAP)/MG/ŁSz

tagi: