Logo Polskiego Radia
Czwórka
Przemysław Goławski 22.08.2011

ABW prześwietli Facebooka?

Dostęp służb specjalnych do informacji publikowanych w serwisach społecznościowych budzi wiele kontrowersji. Czy rzeczy "tylko dla znajomych" rzeczywiście widzą wyłącznie nasi bliscy?
ABW prześwietli Facebooka?(fot. sxc.hu)
Posłuchaj
  • Dzień Pracownika Ochrony w Czwórce
  • Kto ma dostęp do danych z serwisów społecznościowych?
  • Marta Hoppe o monitoringu miejskim
Czytaj także

- Nie ma możliwości ingerowania w zasoby elektroniczne żadnej osoby – mówi podpułkownik Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska, rzeczniczka ABW. Wyjątkiem jest posiadanie zezwolenia prokuratora i sądu. – Gdy prowadzone jest śledztwo, prokurator może zlecić innej służbie lub instytucji uprawnionej do przeprowadzania czynności procesowych – policji, ABW, CBA – zabezpieczenie treści, które mogą być w zasobach elektronicznych danej osoby – wyjaśnia Koniecpolska-Wróblewska.

Portale społecznościowe to tylko jedno z wielu miejsc globalnej sieci, gdzie nasze dane mogą być zagrożone lub wykorzystane przeciw nam przez wirtualnych przestępców. Dla wielu internautów, jak dla słuchacza Czwórki Mateusza, bezpieczeństwo internetowe to przede wszystkim program antywirusowy, który ustrzeże przed potencjalnym zagrożeniem.

Nad naszym codziennym bezpieczeństwem czuwa policja i straż miejska, a coraz częściej także monitoring. – Kamery są w różnych miejscach, głównie jednak na dużych skrzyżowaniach, istotnych ciągach komunikacyjnych, przed parkami i skwerami – mówi Jacek Gniadek, dyrektor Zakładu Obsługi Systemu Monitoringu. - By dokładnie określić miejsca monitorowane potrzebna jest specjalna mapa bezpieczeństwa, którą wcześniej przygotowuje policja.

Więcej o monitoringu miejskim także w "Czwartym wymiarze".

Co jeszcze może zapewnić nam bezpieczeństwo? Więcej dowiedzieć się można z audycji "W cztery oczy".

pg