Logo Polskiego Radia
Czwórka
Agata Mrózek 26.08.2010

Taniec, który elektryzuje

"Tango - Emocjonalne Wtajemniczenie" – warsztaty pod tym hasłem ruszają we wrześniu na warszawskiej Saskiej Kępie.
Taniec, który elektryzuje(materiały promocyjne)

Na tym kursie tanga nie nauczymy się kroków. Poznamy za to emocjonalną i kulturową "gramatykę" tanga. Organizatorki warsztatów "Tango-Emocjonalne Wtajemniczenie" – Agnieszka Nadstawna i Edyta Jaroszewicz – 25 sierpnia były gośćmi "Magazynu".

Dlaczego warto czytać, mówić o tańcu, uczyć się jego historii, pochodzenia i analizować jego charakter, zamiast po prostu tańczyć? Tango to taniec niezwykły: dostarcza nietuzinkowych przeżyć, pobudza zmysły, porusza, ale żąda czegoś w zamian. By tańczyć tango, należy uwolnić własne emocje. Odzyskać ich świadomość, umiejętność dawkowania ich w wybrany przez siebie sposób.

– Emocje przekładają się na taniec, jednak zawsze odsłaniajmy tylko tyle, ile chcemy odsłonić – przekonuje Edyta Jaroszewisz. Tańcząc wyrażamy siebie – za pomocą własnego ciała opowiadamy innym o nas samych. To właśnie czyni tango tak elektryzującym. Najbardziej zadziwiające jest jednak to, jak wzajemne intencje i uczucia partnerów w tańcu uzupełniają się nawzajem tworząc całkiem nową, wspólną historię. Nie wymaga to wcale zjawiskowych umiejętności, ale prawdziwego zaangażowania i zaufania.

Kursy "przedtangowe" zaplanowano na wrzesień i październik tej jesieni. Każdy z nich obejmuje 20 godzin zajęć (po 5 spotkań). Warsztaty będą się odbywały typową dla tanga "wieczorowa porą", czyli o godz. 19.00, na warszawskiej Saskiej Kępie.

Organizatorki warsztatów podkreślają, że mają one innowacyjny charakter: choć dotyczą tańca, są zajęciami typowo nietanecznymi. Kurs podzielony jest na dwie części. W części wykładowej, poświęconej etykiecie tanga, dowiemy się wiele o muzyce argentyńskiej, stylach tanga i jego ewolucji na przestrzeni wieków, wreszcie o samej Argentynie – ojczyźnie tanga.

Druga część warsztatów to zajęcia poświęcone emocjom i psychice. Uczestnicy spróbują uporządkować swoje wnętrze, usunąć blokady, które przekładają się na ograniczenia w komunikacji z własnym ciałem. – Posługując się arteterapią i psychologią zabawy chcemy otworzyć przyszłych tancerzy na ich emocje, (…) sprawić, by w tańcu zaufali sobie, a przez to i drugiej stronie – zaznacza Agnieszka Nadstawna. Dla tego procesu bardzo istotna jest dojrzałość i otwartość na zmiany – podkreśla.

Uczestnicy warsztatów dowiedzą się także, jak poprosić do tańca rzucając jedno spojrzenie, i jak przyjąć to zaproszenie nieznacznym, subtelnym uśmiechem. Co dalej? Tego "wtajemniczeni emocjonalnie" muszą nauczyć się już gdzie indziej…

Am