Logo Polskiego Radia
Czwórka
Agnieszka Paciorek 17.03.2011

Gotowa na aktorskie wyzwania

Propozycja zagrania głównej roli w filmie "Joanna", pojawiła się w odpowiednim momencie mojej kariery – przyznaje aktorka Urszula Grabowska.
Kuba Kukla, Urszula Grabowska i Kasia Dydo w studiu CzwórkiKuba Kukla, Urszula Grabowska i Kasia Dydo w studiu Czwórkifot. Bartek Bajerski

Nie wiem czy rola Joanny w filmie Feliksa Falka jest przełomowa. Na pewno jest najważniejsza ze wszystkich dotychczasowych – przyznaje Urszula Grabowska. Wybitnie utalentowana, a zarazem jedna z najpiękniejszych polskich aktorek była gościem "Stacji Kultura". Kasi Dydo i Kubie Kukli opowiadała o stworzonej przez siebie kreacji głównej bohaterki filmu "Joanna", za którą to została nagrodzona Orłem przez Polską Akademię Filmową.

– Zawsze grałam role pomocnicze, a dopiero w tej produkcji spoczął na mnie ciężar całego filmu. To było nie lada wyzwanie – przyznaje Urszula Grabowska. Stwierdza jednak, że propozycja zagrania roli Joanny, pojawiła się w najodpowiedniejszym momencie jej kariery zawodowej. Aktorka tłumaczy, że doświadczenie, które zdobyła na przestrzeni lat i świadomość swojego warsztatu, którą nabyła, pozwoliły jej sprostać tak trudnemu zadaniu. – Poniosłabym zupełnie inne koszty, gdyby ta rola przyszła do mnie wcześniej – wyjawia aktorka. Pracę aktorki doceniłą Polska Akademi Filmowa uznając ją za najlepszą odtwórczynie głównej roli kobiecej.

Jak podkreśla gość Czwórki, w swojej dotychczasowej karierze szczególnie ceni sobie doświadczenia zdobyte podczas pracy w teatrze. – Zmagania na dobrym, wymagającym, ambitnym repertuarze o różnym potencjale dramatycznym bardzo wiele mi dały i one właśnie rozwinęły mój aktorski warsztat – podkreśla. Ale czy ułatwiły jej podjąć decyzję, co do obcięcia włosów na potrzeby filmu "Joanna"?

– Im było bliżej tego zdarzenia, tym było mi trudniej, ale od momentu przeczytania scenariusza nie miałam wątpliwości, że należy to zrobić – zdradza Urszula Grabowska. Aktorka przyznaje, że ucieszyła się na propozycję reżysera, gdyż – jak podkreśla - bardzo rzadko aktor dostaje możliwość zrobienia czegoś takiego dosłownie na oczach widzów. Zaznacza jednak, że nie jest zdolna do wszystkiego, ale do czego tak, tego nie wie. Aktorka podkreśla, że nie zastanawia się nad takimi zadaniami, dopóki się nie pojawią.

Więcej w rozmowie Kasi Dydo i Kubie Kukli z Urszulą Grabowską. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.

ap