- Komisarzowi Blond bliżej do inspektora Clouseau i bohatera "Nagiej broni" niż do Jamesa Bonda, ale też będziemy mieć tu do czynienia z intrygą kryminalną, szybkimi samochodami i pięknymi kobietami - mówi twórca filmu, Paweł Czarzasty . - Tyle, że wszystko jest tu nasze, polskie. Myślę, że gdybyśmy próbowali podejść do tematu, tak jak Amerykanie, nie trafilibyśmy do naszego widza .
W rękach obdarzonego genialnym węchem komisarza warszawskiej policji Jana Blonda znalazły się losy świata. W tropieniu siatki szpiegowskiej pomagają mu sam Minister Spraw Wewnętrznych, wielbiciel rzadkich ras psów i mocnych trunków, oraz tajemniczy Marek, który „żadnej pracy się nie boi”. Kiedy dzielny komisarz jest o krok od rozwiązania zagadki „Oka Sprawiedliwości”, nieoczekiwanie na jego drodze pojawi się zjawiskowa Natalia. Szybko okazuje się, że oparcie się jej urokowi to najpoważniejsze zadanie, jakiemu musi sprostać Blond.
- Po moich doświadczeniach z kinem niezależnym bardzo ucieszyłem się, że wreszcie mogę zrobić film z prawdziwą ekipą i z prawdziwym budżetem - tłumaczy gość "Stacji Kultura". - Zdjęcia trwały niespełna miesiąc, ale że komedia to jest bardzo trudny gatunek, najwięcej czasu spędziliśmy na montażu . Żeby wyciągnąć najwięcej tego, co było w scenariuszu i nadać temu odpowiednią formę.
Autorem scenariusza i odtwórcą tytułowej roli jest Mariusz Pujszo. W filmie występują także Anna Dereszowska, Karolina Gorczyca, Paweł Deląg i Mirosław Dziędziel. Premiera odbędzie się 31 sierpnia.
Więcej o filmie i jego twórcach dowiesz się słuchając nagrania z audycji "Stacja Kultury".
kul