Logo Polskiego Radia
Czwórka
Paulina Jakubowska 27.05.2013

"Miłość" budzi stare demony

"Miłość" opowiada historię zespołu Miłość. Sięga do nieznanej przeszłości jej muzyków, a wszystko dzięki przyjaźni reżysera z Tymonem Tymańskim.
Miłość, reż. Filip DzierżawskiMiłość, reż. Filip Dzierżawskiźr. www.krakowfilmfestival.pl

Z inicjatywy Stowarzyszenia Filmowców Polskich po raz pierwszy pokazy konkursowe Krakowskiego Festiwalu Filmowego będą miały swoją warszawską edycję. W kinie Kultura, w dniach 27 maja – 2 czerwca, zostaną zaprezentowane filmy z nowego konkursu – DocFilmMusic. Polskim reprezentantem w konkursie jest film Filipa Dzierżawskiego "Miłość”.

- To kolejny film pod tytułem "Miłość", który trafia na ekrany polskich kin. Tym razem jest to dokument, więc nie można go porównywać z filmem fabularnym - mówi Piotr Kilar, producent "Miłości". - Myślę, że nie zawiedziemy się na tym obrazie - dodaje.

Filip Dzierżawski, reżyser, w "Miłości" opowiada historię reaktywacji zespołu Miłość, jednej z najważniejszych polskich formacji jazzowych lat ’90. - Reżyserowi udało się trafić w taki moment, w którym Tymon Tymański rekonstruuje ten zespół i natychmiast wyłażą stare demony. Jest to świetny pretekst by przedstawić niebagatelną historię zespołu - mówi Piotr Kilar.

Producent podkreśla, że tylko Filip Dzierżawski, przyjaciel Tymona Tymańskiego mógł zrobić taki film. Ten obraz jest bardzo głęboki. - Gminna wieść niesie, że Miłość rozpadła się z powodu śmierci Oltera, natomiast w tym filmie zauważymy, że to są trochę inne procesy - mówi producent. - To nowe spojrzenie na historię Miłości. Odejście Oltera jest kroplą, która przepełniła czarę goryczy - dodaje.

Bez wątpienia ten film przyciągnie do kin fanów grupy Miłość, ale zachwyca się nim także Ci, którzy nie znali twórczości muzyków. Jak powstawał ten obraz i czy ma szansę trafić do kin dowiesz się słuchając załączonej rozmowy ze "Stacji Kultura".
(pj)