Logo Polskiego Radia
Czwórka
Joanna Łopat 04.10.2013

Premiery filmowe: "Wałęsa. Człowiek z nadziei", "Labirynt", "Droga na północ"

W ten weekend możecie zobaczyć film z dużą dawką historii oraz thriller, który trzyma w napięciu i komedię, która was wzruszy.
Materiały promocyjne filmu Wałęsa. Człowiek z nadzieiMateriały promocyjne filmu "Wałęsa. Człowiek z nadziei"mat. prasowe

Wałęsa. Człowiek z nadziei, reżyseria Andrzej Wajda

Ramy fabularne filmu wyznacza wywiad Oriany Fallaci z Lechem Wałęsą .
- Film ogląda się całkiem nieźle. Od samego początku widać, że Wałęsa będzie postacią bardzo ambiwalentną. Z jednej strony przywódca ludu, znakomity retor, obdarzony gigantyczną charyzmą, który potrafi też być bufonem - mówi Łukasz Muszyński, krytyk filmowy z Filmweb.pl.
Wałęsę gra świetny w tej roli Robert Więckiewicz. - Poza Wałęsą nie ma pełnokrwistych bohaterów. To co niesie ten film, to oczywiście Robert Więckiewicz, który jest absolutnie znakomity. Gdyby ten film powstał w Stanach, to Więckiewicz miałby sezon oscarowy za sobą - twierdzi krytyk.
Natomiast żonę, Danutę Wałęsę gra Agnieszka Grochowska. - To jest kolejna wersja Matki Polki. Ona albo cierpi w kuchni, albo krzyczy na Lecha. Czasem popłacze, czasami się do niego tuli. Ale to jest dobry i potrzebny film, bo odświeża mit Solidarności w dobrym stylu - podsumowuje Łukasz Muszyński.

Labirynt, reżyseria Denis Villeneuve


"Labirynt" to dwuipółgodzinna historia uprowadzenia. Znikają dwie dziewczynki. Policja rozpoczyna poszukiwanie, w wyniku którego aresztuje upośledzonego chłopaka. Jest on podejrzany, ale nie ma na niego dowodów. Ojciec jednej z dziewczynek, w tej roli Hugh Jackman, ma szczątki informacji, które obciążają chłopca. Dlatego go porywa. Przetrzymuje i torturuje...
- W miarę rozwoju akcji okazuje się, że w każdym domu kryje się jakiś trup. Niektóre z nich wiążą się z główna osią intrygi. Ale nie zawsze - opowiada Łukasz Muszyński.
W "Labiryncie" Ameryka jest ponura, mroczna i prowincjonalna. - Film pisany jest wielkimi literami, ale za atrapą wielkiej historii kryje się pustka. To moje zdanie. Nie sugerujcie się nim, bo "Labirynt" ma wielu admiratorów i szansę na nagrody - mówi gość audycji.
Droga na północ, reżyseria Mika Kaurismäki


Droga na północ to film wpisujący się w konwencje kina drogi. Dwóch różnych facetów wsiada do jednego samochodu. Wyruszają w podróż, podczas której spotykają różne osoby. Wszystkie chętnie się zwierzają, a oni szukają drogi do porozumienia między sobą.
- Jeśli podobał wam się film "Mój rower", to i ten się spodoba. To propozycja dla tych, którzy szukają w kinie łatwych wzruszeń i porządnej dawki optymizmu - recenzuje gość "Stacji Kultura".

jl