Logo Polskiego Radia
Czwórka
Darek Matyja 21.09.2010

Otwarto stadion w Poznaniu

W poniedziałek oficjalnie otwarto pierwszy polski stadion, który już za niespełna dwa lata będzie jedną z aren piłkarskich mistrzostw Europy.
Otwarcie Stadionu Miejskiego w PoznaniuOtwarcie Stadionu Miejskiego w Poznaniufot. Reuters

W poniedziałek oficjalnie otwarto pierwszy polski stadion, który już za niespełna dwa lata będzie jedną z aren piłkarskich mistrzostw Europy. Na trybunach nowego obiektu zasiadło ponad 30 tysięcy widzów, którzy obejrzeli efektowny pokaz świateł i sztucznych ogni oraz krótki program artystyczny. Wśród gości nie zabrakło przedstawicieli władz miasta, ministra sportu Adama Giersza, a także wielu zagranicznych dziennikarzy. Otwarcie stadionu uświetnił także koncert Stinga, który wystąpił w towarzystwie londyńskiej Królewskiej Orkiestry Filharmonicznej. Jego występ poprzedzili polscy wykonawcy - zespół Indios Bravos oraz Anna Maria Jopek.

Poznański obiekt docelowo będzie miał klasę Elite, czyli spełniał wszelkie wymogi organizacji meczów piłkarskich najwyższej rangi. Na jego trybunach jednocześnie będzie mogło zasiąść do 43 tysięcy widzów. Pierwszą sportową imprezą będzie spotkanie 2. kolejki piłkarskiej Ligi Europejskiej pomiędzy Lechem a FC Salzburg zaplanowane na 30 września.

"To ważny moment dla Poznania, Wielkopolski, a także projektu przygotowań Polski do Euro 2012. 20 września 2010 roku startuje stadion w pełnej krasie, który był przygotowywany z myślą o poznaniakach, ale także po to by gościć uczestników Euro 2012. Na 630 dni przed inauguracją turnieju mamy gotowy obiekt, który trzeba testować i udoskonalać" - powiedział PAP szef spółki Pl.2012 Marcin Herra.

Miejmy nadzieję, że wraz z powstawaniem kolejnych obiektów piłkarskich w Polsce będziemy świadkami szybkiego rozwoju poszczególnych klubów. Nowoczesne i pojemne obiekty zbliżają polskie kluby do Europy. Teraz czas wzmożonej pracy dla lokalnych działaczy, którzy muszą przyciągnąć nowych kibiców na stadiony, tak aby te nie świeciły pustkami i przynosiły spodziewane zyski. By polskim klubom i kibicom żyło się lepiej.


Marek Dziadukiewicz