Logo Polskiego Radia
Czwórka
Marek Dziadukiewicz 11.02.2011

Nadal chce się ścigać

Dziś Polaka czekają kolejne operacje. Nasz kierowca już myśli o jak najszybszym powrocie do wyścigowego bolidu.
Robert KubicaRobert Kubica(fot. PAP/EPA/MANUEL BRUQUE)

"Takie sytuacje mogą Cie tylko wzmocnić. Nie tyle jako kierowcę, ale ogólnie. Mogą cię zmienić. Na pewne rzeczy zaczynasz patrzeć inaczej?" - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Robert Kubica.

Przegląd Sportowy: "Takie sytuacje mogą Cie tylko wzmocnić. Nie tyle jako kierowcę, ale ogólnie. Mogą cię zmienić. Na pewne rzeczy zaczynasz patrzeć inaczej. Dzięki startom w rajdach stałem się lepszym kierowcą. Może nie tyle w samej Formule 1, ale ogólnie. Kierowcą bardziej kompletnym - powiedział. "Nie jest tak, że jeździłem tam po kilkanaście razy w roku tylko po to, żeby realizować pasję. Nie wystartowałem w rajdzie Monte Carlo, więc do sezonu chciałem się przygotować w może dwóch takich małych rajdach, jak ten. Chodziło o koncentrację... ale niestety..." - stwierdził Robert. "Czekają mnie jeszcze operacje, a potem rehabilitacja. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby jak najszybciej wrócić" - zapewnił.

Robert Kubica w czwartkowy poranek przeniesiony został wreszcie z oddziału intensywnej terapii do innego pokoju, w którym oczekiwał na kolejne zabiegi operacyjne zaplanowane na piątek. Jako pierwsze zabiegom poddane zostaną stopa i ramię. Jeżeli operacja przebiegnie bez komplikacji w poniedziałek lekarze zajmą się prawym łokciem kierowcy.

Po zabiegach przyjdzie czas na żmudną rehabilitację, która według różnych specjalistów potrwa od kilku do kilkunastu miesięcy. Polski kierowca nie załamuje jednak rąk i już teraz żywo interesuje się kwestiami technicznymi i ustawieniami nowego bolidu, jakby to on miał rozpocząć sezon za jego kierownicą. My trzymamy kciuki za pomyślność zabiegów i jak najszybszy powrót polskiego kierowcy na tory Formuły 1.

Marek Dziadukiewicz