Legii, na stadionie której odbyło się niedzielne losowanie, nie po raz pierwszy sprzyjała fortuna. Wcześniej w tym sezonie podopieczni trenera Macieja Skorży, którzy prowadzą w tabeli ekstraklasy, trafili m.in. na piątoligowy Rozwój II Katowice, trzecioligowy Gryf Wejherowo, a z Widzewem Łódź w 1/8 finału zmierzyli się przed własną publicznością.
Natomiast Arka w drodze do półfinału uporała się z Polonią Warszawa i Śląskiem Wrocław oraz pierwszoligową Olimpią Elbląg. Ruch i Wisła w niedzielę zmierzyły się w spotkaniu ligowym. W Chorzowie gospodarze zwyciężyli 1:0.
Mecze półfinałowe zaplanowano na 3-4 i 10-11 kwietnia. Pierwsze odbędą się w Gdyni i Chorzowie. Finał - 24 kwietnia najprawdopodobniej w Kielcach.
Legia jest najbardziej utytułowaną drużyną w historii PP. Sięgnęła po to trofeum 14-krotnie, a w finale łącznie grała 20 razy. Wisła czterokrotnie triumfowała w tych rozgrywkach, ostatnio w 2003 roku, a Ruch na czwarty sukces czeka od 1996 roku. Arka również ma w dorobku Puchar Polski, ale wywalczyła go 33 lata temu.
Szkoda tylko, że mecz finałowy nie odbędzie się, jak pierwotnie planowano, na Stadionie Narodowym w Warszawie, a najprawdopodobniej w Kielcach. Czy naprawdę miliardy z budżetu narodowego wydane były na stadiony tylko z myślą o Euro 2012? Czy po mistrzostwach policja i miasto nadal zamierzają blokować mecze piłkarskie, a może poprostu przekształcą stadiony w hale koncertowe?
md