Backpacking, czyli tanie podróżowanie

Nie wypatruje cenowych okazji w biurach podróży. Nawet najlepsze "last minute" jest dla niego mało interesujące. Najbardziej kręci go to, że wymarzoną podróż może zaplanować sam. Jest backpackerem. Zwiedził Indie, Wietnam, Pakistan, Kambodżę, Tajlandię i Nepal tylko z jednym plecakiem. Nie przeraża go nawet ograniczony budżet. Na Andamanach za nocleg zapłacił 1,50 zł. Aby przemierzać świat, wystarcza mu jeden plecak i dobra książka. Czasem nie zabiera z sobą nawet telefonu i aparatu fotograficznego. O swojej podróżniczej pasji pisze pracę magisterską.
Staszek Olędzki pojawił się w CZWÓRCE o poranku, aby przekonać Was do dalekich podróży za niewielkie pieniądze. Oto praktyczne porady tuż przed długim majowym weekendem - kliknij w dźwięk audycji, by dowiedzieć się więcej.