Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 10.09.2014

Więcej kobiet w Komisji Europejskiej

W Brukseli trwa oczekiwanie na nowy skład Komisji Europejskiej. Negocjacje są skomplikowane, pojawia się wiele nazwisk, mieszają się interesy. Pewne jest natomiast, że na stanowiskach komisarzy przybędzie kobiet.
Więcej kobiet w Komisji EuropejskiejPAP/Wojciech Pacewicz
Posłuchaj
  • 10.09.14 Dr Renata Mieńkowska-Norkiene: „Komisja jest absolutnie profesjonalna i jest jedną z lepszych (…)”

Nazwiska i teki nowych komisarzy ogłosi Jean-Claude Juncker. Szef Komisji Europejskiej zapowiedział, że na unijnych stanowiskach przybędzie kobiet. Polską kandydatką jest Elżbieta Bieńkowska, która wedle nieoficjalnych doniesień miałaby objąć urząd komisarza ds. rynku wewnętrznego, przemysłu i przedsiębiorstw. Jean-Claude Juncker szykuje także zmiany w samych resortach unijnych.

– Obecna Komisja jest o tyle lepsza od poprzednich, że zachowanych stanowisk jest odpowiednio mało, a osoby, które na nich pozostały, są bardzo dobrymi specjalistami. Ta Komisja jest absolutnie profesjonalna i jest jedną z lepszych – mówiła w PR24 dr Renata Mieńkowska-Norkiene, politolog.

– Będzie to dobra Komisja Europejska jeśli chodzi o nazwiska i doświadczenie. Pytanie tylko, czy sprawdzi się zupełna zmiana struktury Komisji Europejskiej. Rewolucyjnych zmian nie ma, ale są na tyle duże, że przez kilka miesięcy, lat trzeba będzie sprawdzać, czy dobrze to funkcjonuje – relacjonowała w PR24 Beata Płomecka, korespondent Polskiego Radia w Brukseli.

Teka dla Bieńkowskiej

Jean-Claude Juncker zapewnił, że na stanowiskach komisarzy będzie więcej kobiet i wśród kandydatek znalazła się także Elżbieta Bieńkowska. Wedle nieoficjalnych informacji polskiej minister przypadnie teka komisarza ds. rynku wewnętrznego, przemysłu i przedsiębiorstw.

– Bieńkowska zajmowałaby się czymś, co wpływa na wszystkich mieszkańców Unii Europejskiej i z tej perspektywy jest to bardzo ważna teka. Sposób w jaki Elżbieta Bieńkowska zajmie się tą teką, jeśli oczywiście ją dostanie, ma znaczenie też dla Polski, ponieważ będzie pierwszą osobą, która będzie inicjowała zmiany w procesie ustawodawczym Unii – wyjaśniała dr Renata Mieńkowska-Norkiene.

Kobiety w polityce

Państwa członkowskie zgłosiły do Komisji Europejskiej dziewięć kobiet, a stanowisko szefa unijnej dyplomacji obejmie Federica Mogherini. Ewa Kopacz będzie drugą kobietą-premierem w historii Polski. W dużej mierze wyrównywanie się liczebności kobiet i mężczyzn w polityce jest skutkiem wprowadzania parytetów. Niestety, w polskim społeczeństwie jest nadal wielu przeciwników takich regulacji. Obawiają się oni, że płeć stanie się ważniejsza, niż kompetencje.

– Kobiety w Polsce są lepiej wykształcone niż mężczyźni. Czyli nikt nie może powiedzieć, że Polki, angażujące się w działalność zawodową czy polityczną, nie mają wymaganych kompetencji. One robią wszystko, żeby ich kwalifikacje były jak najwyższe, nie stronią od dokształcania się. Po studiach z pracą wszyscy mają problemy. Ale mężczyznom jest o tyle łatwiej, że patriarchalizm każe traktować mężczyznę w pracy, jak coś oczywistego – powiedziała w PR24 prof. Danuta Waniek.

Współpraca płci

Kolejne regulacje prawne i powolna zmiana mentalności wpływają na wyrównanie szans kobiet i mężczyzn w polityce. Jednak nawet zdobycie stanowiska przez kobietę nie gwarantuje, że będzie ona miała wpływ na podejmowanie istotnych decyzji.

– Trzeba zadać sobie pytanie, czy politycy płci męskiej potrafią współpracować z kobietami. Czasami nie mają wyjścia lub kreują je, żeby dać dowód na to, że są postępowi. Ale w dalszym ciągu, jak trzeba podjąć decyzję, to panowie zbierają się we własnym kręgu – stwierdziła prof. Danuta Waniek.

PR24/GM/AM