Projekt „LiTut” powstał w 2007 roku, gdy autorka przy wsparciu Ambasady Państwa Palestyny wysłała pierwsze aparaty fotograficzne starając się, by dotarły do dzieci żyjących na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy. Aparaty rozdano dzieciom w wieku 7-14 lat i poproszono je o robienie zdjęć. Ich działanie nie było w żaden sposób ukierunkowane – miały sfotografować swoje życie.
– Projekt polega na tym, że przy pomocy ambasad i różnych organizacji pozarządowych wysyłamy aparaty jednorazowe do dzieci w Palestynie, Indiach, Meksyku, Chile, na wyspach Seszele i Mauritius. One zaś mają sfotografować swoją codzienność. Obecna wystawa będzie przedstawiała zdjęcia zrobione przez dzieci ze Strefy Gazy – powiedziała Sana El Azzeh-Siekierska, autorka projektu „LiTut”; sam.
Wernisaż w Galerii Studio
Dzieci i ich rodziny dostały informację, że zdjęcia trafią do Polski, gdzie zostaną pokazane na wystawie. W roku 2013 aparaty zostały ponownie wysłane do Strefy Gazy z transportem Polskiej Akcji Humanitarnej. Otrzymane zdjęcia Sana El-Azzeh-Siekierska umieszcza na stronie internetowej. Kamila Glik natomiast zorganizowała wernisaż tych zdjęć w Galerii Studio w Warszawie.
– Podczas wernisażu, odbędzie się panel dyskusyjny, w którym będziemy rozmawiać o tym, jak wygląda życie codzienne dzieci w czasie wojny. Kolejnym wydarzeniem naszego wieczoru będzie projekcja filmu dokumentalnego palestyńsko-izraelskiego pt. „5 rozbitych kamer” – opowiadała Ewa Borowiec, współautorka wystawy.
PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz