Jak podkreślał decyzje polityczne czy problemy epidemiologiczne uderzają w polski rynek rolny dlatego, że w ostatnich latach uległ znacznym przemianom. – Wydaje mi się, że większość sektorów w rolnictwie dostosowała się nie tylko do wymagań konsumentów rynku polskiego, ale też do wymagań na rynkach światowych. Zdaniem gościa, z tego powodu afrykański pomór świń stanowi spory problem gospodarczy. Sama choroba jest natomiast niegroźna dla człowieka.
Kowalski odniósł się także do umowy CETA. Jak przypomniał, podobne obawy budziło wstąpienie do Unii Europejskiej, które okazało się jednak korzystne dla polskiego rolnictwa. Jego zdaniem podpisanie porozumienia z Kanadą może przynieść korzyść krajom Wspólnoty. – Europa wyraźnie traci konkurencyjność. Te procesy globalizacji spowodowały, że następuje w wielu regionach liberalizacja handlu. Jeżeli nie wstąpimy, to znajda się inni na miejsce Europy, gdzie indziej będzie się robiło interesy.
Jednym z zarzutów do umowy CETA, jest obawa związana z „zalaniem” polskiego rynku kanadyjską żywnością GMO. Jak wyjaśniał gość, wątpliwości budzi głównie sposobu jej produkcji. – Główna filozofia gospodarowania polega na tym, że w Polsce, UE, podchodzimy do bezpieczeństwa żywnościowego na każdym etapie produkcji. Natomiast tam za bezpieczeństwo w skali kraju państwo odpowiada dopiero w produkcie finalnym, przerzucając odpowiedzialność na poszczególne ogniwa wytwórcze.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/ip
_____________________
Data emisji: 13.10.2016
Godzina emisji: 14:35