Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Michał Skrzesiński 08.03.2017

Premier napisała do unijnych przywódców ws. kandydatów na szefa RE

Beata Szydło napisała list do unijnych przywódców, w sprawie kandydatów na szefa Rady Europejskiej. Znalazła się w nim między innymi informacja, dlaczego Polska nie może poprzeć kandydatury Donalda Tuska, a także dlaczego Jacek Saryusz-Wolski jest odpowiednią osobą na ten urząd. – Ten ruch był spodziewany, ale skutecznych rezultatów nie odniesie – mówił w audycji Punkt Widzenia Michał Wróblewski z Faktu.

Jak wyjaśniał gość, premier musiała wysłać formalny sygnał do unijnych decydentów. – Cała ta sytuacja jest przede wszystkim rozgrywana, postrzegana w kontekście krajowym, a sprawa wymaga szerszego spojrzenia – mówił.

W ocenie Wróblewskiego, list może stać się jednak orężem dla opozycji. – Dotychczas PiS wielokrotnie podnosiło głosy, że to PO donosi do instytucji europejskich na swój rząd. Teraz opozycja twierdzi, że to premier, w imieniu rządu, donosi na Polaka – mówił.

Gość zaznaczył, że cała sytuacja jest bez precedensu i po raz pierwszy na takim stanowisku w UE mamy do czynienia z tym, że państwo nie popiera swojego rodaka. Wyjaśniał, że PiS nie mógł jednak zdecydować inaczej. Każda krytyka byłego premiera po tym, gdyby go poparli, spotkałaby się z natychmiastową reakcją opozycji. – Poza tym w dużej mierze uzasadnione są wątpliwości co do Tuska w tym sensie, że włączał się w politykę krajowa, czego nie robił co do rządów innych krajów – tłumaczył.

Wróblewski podkreślił także, że kandydatura Saryusz-Wolskiego to sprawny ruch ofensywny PiS, w ramach polityki krajowej. – Odebranie takiej postaci PO, to uderzenie między oczy Schetynie – zaznaczył.

W rozmowie także o przesłuchaniach komisji ds. afery Amber Gold.

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem programu był Łukasz Sobolewski.

Polskie Radio 24/ip

__________________ 

Data emisji: 08.03.2017

Godzina emisji: 11:18