Wcześniej wiceprezydent USA przestrzegł Koreę Północną przed próbą destabilizowania sytuacji na Półwyspie Koreańskim. - Era strategicznej cierpliwości zakończyła się - oświadczył Mike Pence, odwiedzając amerykańską bazę wojskową położoną w strefie zdemilitaryzowanej oddzielającej obie Koree.
Wizyta wiceprezydenta USA nastąpiła dwa dni po hucznych obchodach 105. rocznicy urodzin Kim Ir Sena i dzień po, przeprowadzonej przez północnokoreański reżim, nieudanej próbie rakiety balistycznej. Mike Pence pokreślił, że - tak długo jak Seul jest sojusznikiem USA - Biały Dom nie wyklucza żadnych działań w jego obronie. Jednocześnie zapewnił, że USA są zdeterminowane do zapewnienia bezpieczeństwa na Półwyspie "pokojowymi środkami i w drodze dialogu". Mike Pence wyraził również nadzieję, że do działań na rzecz uspokojenia sytuacji w regionie włączy się również dyplomacja Chin.
W ostatnich dniach Stany Zjednoczone skierowały w stronę Korei Północnej lotniskowiec oraz kilka niszczycieli i krążowników rakietowych.
fot. PAP/EPA/US DEPARTMENT OF DEFENSE HANDOUT