Zdaniem Magdaleny Skajewskiej 7 maja kluczowe będzie przede wszystkim to, jak zagłosują zwolennicy Francois Fillona - kandydata prawicy, który zajął trzecie miejsce i który zadeklarował, że sam będzie głosował na Emmanuela Macrona. - Widać jednak w jego partii dość spore podziały dotyczące strategii przed II turą i wyborami powszechnymi, które we Francji odbędą się w czerwcu – zauważyła korespondentka.
Jak podkreślił z kolei Eryk Mistewicz, wydaje się oczywiste, że "w spokojnie i przewidywalnie przebiegającym procesie wyborczym to Macron zostanie prezydentem Francji". - Państwo francuskie zrobi wszystko, by Marine Le Pen nie została prezydentem. To jest oczywiste dla wszystkich obserwatorów sceny politycznej – podsumował.
Zgodnie z danymi francuskiego MSW, centrowy polityk Emmanuel Macron i kandydatka skrajnej prawicy Marine Le Pen zmierzą się ze sobą w II turze wyborów prezydenckich. Macron zdobył 23,75 proc. głosów a Le Pen 21,53 proc. Na trzecim miejscu znalazł się prawicowy konserwatysta Francois Fillon uzyskując 19,91 proc. głosów a na czwartym lewicowy polityk Jean-Luc Melenchon z 19,64 proc. głosów.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/pr
____________________
Data emisji: 24.04.17
Godzina emisji: 16:37