Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Tomasz Jaremczak 07.05.2017

Sondażowe wyniki: Emmanuel Macron prezydentem Francji

39-letni Emmanuel Macron zostanie najmłodszym prezydentem V Republiki. Według pierwszych wyników otrzymał 65-66,1 proc. głosów. Jego rywalka Marine Le Pen zdobyła 33,9-35 proc. głosów. Frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji wyniosła około 74 procent. Wyniki francuskich wyborów komentowali goście Polskiego Radia 24.

Jarosław Kuisz podkreślił, że wysoki wynik Emmanuela Macrona jest w dużym stopniu podyktowany porażką Marine le Pen w trakcie przedwyborczej debaty telewizyjnej.

– Żeby liczyć na sukces musiała skierować się do tych wyborców, którzy byli niezdecydowani. Jednak wypadła w sposób dramatyczny i jej występ nie był w stanie nikogo do jej kandydatury zachęcić – powiedział.

Emmanuel Macron nie może zachłysnąć się sukcesem w wyborach prezydenckich. Zdaniem Piotra Kamińskiego, polskiego dziennikarza od lat pracującego w Paryżu, powinien już myśleć o najbliższych wyborach parlamentarnych, gdyż od ich wyniku będzie zależało to, z kim będzie współrządził Francją.

– Teraz przed Macronem zaczynają się prawdziwe schody. Należy pamiętać, że do wyborów prezydenckich stanął nie mając tak naprawdę zorganizowanego i ukonstytuowanego zaplecza politycznego – wskazał rozmówca Polskiego Radia 24.

Zwycięstwo Emmanuela Macrona jest doskonałą wiadomością dla unijnych polityków w Brukseli, a przede wszystkim dla kraju będącego liderem państw członkowskich, czyli dla Niemiec. To właśnie z tym krajem nowy prezydent Francji chce nawiązać najsilniejszą współpracę.

– Media i komentatorzy w Niemczech byli niemal pewni, że zwycięży Macron. Oczywiście, w tyle głowy majaczył im koszmar, że będą mieli do czynienia z programem Frontu Narodowego. Szczególnie po tym, jak wybory w USA wygrał Donald Trump, a Brytyjczycy opowiedzieli się za Brexitem, w Niemczech panowały tego typu obawy – zaznaczył Piotr Jendroszczyk z Rzeczpospolitej.

Dr Marcin Darmas jako główny powód zwycięstwa Emmanuela Macrona wskazał to, że zrozumiał on, jakie aktualnie zmiany zachodzą we francuskim społeczeństwie. W przeciwieństwie do Marine Le Pen, próbował także zaszczepić w swoich rodakach optymizm, który pozwoliłby im uwierzyć, że to właśnie Macron uzdrowi skomplikowaną sytuację, z która mamy do czynienia nad Sekwaną.

– Kandydatka Frontu Narodowego posługiwała się strachem, co najwidoczniej nie przekonało Francuzów. Dla nich najważniejszymi kwestiami są zagadnienia ekonomiczne i to, czy nie ulegnie pogorszeniu ich stopa życiowa. Postawa Macrona w czasie kampanii wyborczej wydawała się wskazywać, że będzie on w stanie zapewnić w kraju odpowiednie warunki do tego, by Francuzom żyło się dobrze – dodał.

Na temat wyborów prezydenckich we Francji mówiła również prof. Małgorzata Molęda-Zdziech ze Szkoły Głównej Handlowej.

Polskie Radio 24/db

Data emisji: 07.05.2017

Godzina emisji: 19:30