Krytycznie nastawione wobec gazociągu są też Stany Zjednoczone. Z kolei spółka Nord Stream twierdzi, że budowa idzie zgodnie z planem, a Niemcy sprzeciwiają się zmianie norm prawnych wobec projektu.
Jak podkreślił Piotr Stępiński, nie tylko Polska, ale również Dania dostrzega zagrożenia związane z budową tego gazociągu i tym samym zwiększonego uzależnienia Europy od dostaw rosyjskiego gazu z jednego kierunku.
- Prawo duńskie umożliwia zablokowanie projektu. Zmusiłoby to Rosjan do wytyczenia nowej trasy, a to wiąże się z kolejnymi opóźnieniami tego projektu co jest na rękę m.in. Polsce, która realizuje projekty dywersyfikacyjne takie jak np. Baltic Pipe – wyjaśnił Stępiński.
- Nie jest tajemnicą, że projekt Nord Stream 2 nie ma nic wspólnego z ekonomią. To polityczny projekt nacelowany na uzależnienie Europy od dostaw rosyjskiego gazu z pominięciem Ukrainy – mówił. - Gazpromowi zależy na czasie, ale tego czasu coraz bardziej mu brakuje – podsumował.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Adrian Bąk.
Polskie Radio 24/pr
____________________
Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 4.12.17
Godzina emisji: 19:47