Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 13.11.2012

Historia Taty przez duże "T"

- Żona w jakiś sposób nieświadomie pomogła. To nie było tak, że z dnia na dzień się obudziłem i okazało się, że mam trzech synów, którymi się muszę opiekować. Jak urodził się najstarszy, to ja go kąpałem, nowa była sytuacja, że byłem sam - opowiada pan Krzysztof.
Historia Taty przez duże TGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Niezwykła historia Taty przez duże "T"
Czytaj także

- To historia niezwykła, historia taty, pana Krzysztofa, który sam wychowuje trzech synów, a najmłodszy z nich ma 1,5 roku, starszy 3,4 roku i najstarszy 5 lat - mówi Joanna Mielewczyk o bohaterze tego odcinka cyklu "Matka Polka Feministka", poświęconego świadomemu rodzicielstwu.

Pan Krzysztof pamięta dzień porodu. Wszystko przebiegało w miarę normalnie. - Żonę już lekarze zapraszali na cesarskie cięcie, a zależało jej, żeby w naturalny sposób urodzić i to się udało. Właściwie w ostatniej chwili dziecko się urodziło i do tego momentu nic nie wskazywało, że mogą wystąpić jakieś komplikacje. Dopiero potem żona straciła sporo krwi - wspomina pan Krzysztof. Ze względu na to, że to był wieczór, a w domu było dwóch starszych chłopców, pan Krzysztof wrócił do nich ze świadomością, że za godzinę będzie mógł się z żoną porozumieć, że lekarze opanują sytuację.

Jak pan Krzysztof wspomina żonę i poród drugiego syna w domu? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Matka Polka Feministka". Pozostałe odcinki cyklu mogą Państwo znaleźć >>> tu.

Kiedy zadzwonił do szpitala, okazało się, że żona jest na stole operacyjnym. Przeszła trzy operacje. - Późnym wieczorem telefon ze szpitala, że pomimo półgodzinnej reanimacji, żony nie udało się uratować. Nie pamiętam dokładnie swoich odczuć, były dzieci, którym musiałem to przekazać prędzej czy później. Wytłumaczyłem najstarszemu synowi, że będziemy musieli być sami - opowiada rozmówca Joanny Mielewczyk.

Dziś opiekuje się trzema chłopcami i pracuje zawodowo. - Było dla mnie jasne co trzeba zrobić. Są dzieci, trzeba je wychować, zapewnić im ciepło rodzinne i nie uważałem, że to przekracza moje możliwości - mówi pan Krzysztof. Jak sobie radzi, dowiedzą się Państwo słuchając całej audycji.

"Matka Polka Feministka" w Trójce w każdy wtorek o godz. 16.35. Zapraszamy do kontaktu: matkapolka@polskieradio.pl

(ed)