Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Szymon Antosik 17.01.2022

"Poczułem się wolnym człowiekiem". Wspomnienia Szpilmana ze stycznia 1945 roku

- 17 stycznia nie zdawałem sobie sprawy z tego, że Warszawa jest wolna. 20 stycznia rano, gdy się obudziłem, usłyszałem, że mnóstwo ludzi chodzi po ulicy, jakieś krzyki i ruch. Podszedłem do okna i rozpłakałem się. Poczułem się wolnym człowiekiem - Władysław Szpilman wspominał w 1958 roku na antenie Polskiego Radia.
Wideo
  • - Życie w ruinach było niesłychanie ciężkie. Byłem skazany na całkowitą samotność - mówił Władysław Szpilman.
Czytaj także

17 stycznia 1945 roku Armia Czerwona wkroczyła do Warszawy, całkowicie zrujnowanej po pacyfikacji Powstania Warszawskiego oraz systematycznym niszczeniu zabudowań przez Niemców po zakończeniu działań wojennych.

Niemcy wysiedlili większość ludności miasta, ale Warszawa nie była całkowicie opustoszała. Poza ostatnimi grupami niemieckich żołnierzy, dewastujących resztki dóbr polskiej kultury i grabiących pozostałe mienie, przebywała w ukryciu nieliczna grupa dawnych mieszkańców, tzw. robinsonów warszawskich. Jednym z nich był Władysław Szpilman, który od października 1944 do stycznia 1945 roku chował się w ruinach.

– Ulokowałem się w spalonym domu na strychu. Życie w ruinach było niesłychanie ciężkie, byłem skazany na całkowitą samotność. Przez cały ten półroczny okres nie wydobyłem z siebie głosu i nie rozmawiałem z nikim. Żywiłem się skórkami i odpadkami. Mijały dnie i ciągle zastanawiałem się co będzie dalej – mówił pianista w audycji Polskiego Radia z 1958 roku. – Dużą pomocą była muzyka, bo w pamięci przypominałem sobie utwory muzyczne i w ten sposób wypełniałem ten tragiczny czas.

Posłuchaj opowieści Władysława Szpilmana o życiu w ruinach oraz wejściu Armii Czerwonej w styczniu 1945 roku.