Logo Polskiego Radia
Trójka
Kamila Kolanowska 09.01.2013

Do czystej gminy zaprasza Wiktor Legowicz

Autor audycji Wiktor Legowicz zaprosił do studia dr Jerzego Kwiecińskiego prezesa Fundacji Europejskie Centrum Przedsiębiorczości, eksperta BCC, który o ustawie śmieciowej wie wszystko.
Wiktor Legowicz, gospodarz audycji Informator ekonomicznyWiktor Legowicz, gospodarz audycji "Informator ekonomiczny"Gabriela Darmetko/PR
Posłuchaj
  • "Czysta gmina" w Trójce - 9 stycznia 2013

Dlaczego ta ustawa jest nam potrzebna. Otóż wystarczy abyśmy przeszli się po jakimkolwiek zagajniku w dowolnej części naszego kraju i zapewniam prawie wszędzie znajdziemy mniej lub bardziej widoczne dzikie wysypiska śmieci, składowiska niepotrzebnych lodówek, pralek i innego sprzętu. Przystąpienie do Unii Europejskiej wymaga od nas między innymi uporządkowania kwestii racjonalnego gospodarowania śmieciami. Obecnie panuje całkowicie "wolna amerykanka” – wielu z nas zwłaszcza mieszkających w mniejszych miejscowościach chcąc uniknąć ponoszenia kosztów wywożenia śmieci przez wyspecjalizowane firmy – wywozi je do umownego lasu.

Od 1 lipca cała odpowiedzialność za czystość naszej Polski spada na gminy. Muszą one zorganizować odbiór naszych śmieci, odpadów itp. w sposób kompleksowy, ale oczywiście za nasze pieniądze. I to w tej chwili budzi największe emocje. O tym też była mowa w tej audycji.

Problem jest palący o czym świadczy choćby poniższy list od słuchacza pana Krystiana otrzymany bezpośrednio po emisji.

Część gmin ogłosiła już stawki jakie będą obowiązywać od 1 lipca za wywóz śmieci. Stawki te są przeważnie wyższe niż do tej pory gdy za wywóz śmieci płaciły tylko gospodarstwa, które podpisały stosowne umowy. Zastanawia mnie:

  1. Czemu te stawki będą wyższe jeśli WSZYSCY będą płacić? Skala obsługiwanych (comiesięcznych wpłat) powinna spowodować, że obsługa pojedynczego gospodarstwa będzie tańsza. Rozumiem, że na początku obowiązywania tych przepisów może okazać się, że część mieszkańców oczyści swoje strychy i piwnice ze starych gratów ale to będzie jednorazowa akcja, która nie powinna wpływać na stały "abonament".
  2. Gminy (niektóre) ogłosiły już wysokość nowej stawki podczas gdy żadna z nich nie przeprowadziła jeszcze przetargu na obsługę wywozu śmieci po 1 lipca. W jaki więc sposób była określana nowa stawka?
  3. Z mojego punktu widzenia, nowe stawki są zwiększeniem przychodów gminy pod przykrywką wywozu śmieci, które będą przeznaczone na inne cele. Szczególnie będzie to ułatwione jeśli nie będzie przetargów na wywóz śmieci. Czy gminy będą publikować sprawozdania finansowe pokazujące rozliczenie kosztów wywozu śmieci?
  4. W założeniu nowej regulacji jest nakłonienie mieszkańców do (większej) segregacji śmieci. Czy samorządy poza określeniem dwóch stawek (dla śmieci posegregowanych i nieposegregowanych) mają jakiś pomysł na skłonienie do segregacji i co ważniejsze do weryfikacji tych czynów? W jaki sposób ma to funkcjonować w mieście (blokach gdzie jest wspólny kubeł) i na wsiach (domki jednorodzinne)?

Do tej pory w mojej gminie (domki jednorodzinne) funkcjonuje system, który uważam za bardzo dobry. Gospodarstwo domowe płaci za odbiór każdego kubła ze śmieciami ogólnymi (21zł) i dodatkowo za każdy worek z śmieciami posegregowanymi (2zł). Im mniej śmieci w kuble (=więcej posegregowanych) tym tańsza obsługa dla właściciela gospodarstwa. W ramach umowy trzeba zapłacić za minimum jeden wywóz śmieci ogólnych na kwartał co w pewnym stopniu zabezpiecza przed wywozem śmieci do lasu. Wystarczy ten system uzupełnić o powszechny obowiązek podpisywania umów na wywóz śmieci przez każde gospodarstwo i będzie super działać.

Na wymuszenie segregacji śmieci w mieście nie mam pomysłu.

Będę wdzięczny za wyjaśnienie powyższych tematów na antenie Trójki.

Tyle nasz słuchacz. W najbliższym czasie rzecz jasna będziemy starali się wyjaśniać te wątpliwości. Tym bardziej, że i nasz Sejm w tych dniach ma pomóc w rozstrzygnięciu tych problemów.

Prosimy słuchać audycji Czysta Gmina w radiowej Jedynce i Trójce.

Wiktor Legowicz