Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Beata Krowicka 06.09.2013

Rząd przyjął kierunki zmian w OFE i projekt budżetu na 2014 rok

Premier Donald Tusk poinformował po posiedzeniu Rady Ministrów, że budżet na 2014 rok to "budżet ostrożny".
Premier Donald Tusk (P) i minister finansów Jacek Rostowski (L)Premier Donald Tusk (P) i minister finansów Jacek Rostowski (L)PAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Jacek Rostowski, minister finansów o deficycie budżetowym (IAR)
  • Jacek Rostowski, minister finansów: utrzymano wydatki na obronę narodową (IAR)
Czytaj także

- Rada Ministrów przyjęła wstępnie projekt budżetu. Ten projekt wymagał bardzo znaczących zmian wynikających z ogłoszenia we środę najważniejszych elementów reformy systemu emerytalnego, w szczególności jego części kapitałowej, czyli OFE. To wymagało bardzo znaczących zmian w budżecie państwa - poinformował w piątek Jacek Rostowski, minister finansów.

Największa z nich dotyczy deficytu. Obniżył się on z 51,6 mld zł na 47,7 mld zł. Budżet przewiduje dochody na poziomie 276,5 mld zł i wydatki na poziomie 324,2 mld zł.

- Rząd chce, by projekt budżetu państwa na 2014 r. był dokumentem w 100 proc. wiarygodnym - powiedział w piątek premier Donald Tusk. Wyjaśnił, że z tego powodu Rada Ministrów zdecydowała się na ostrożne wskaźniki i ostrożne prognozy.
- Jesteśmy doświadczeni rokiem 2013 - mówił Tusk na konferencji po posiedzeniu rządu. Nad nowelizacją budżetu na ten rok pracuje właśnie Sejm.
Szef rządu nazwał projekt budżetu "zdrowym i odpowiedzialnym fundamentem, dzięki któremu w 2014 r. nie będzie zaskoczeń".
- Przede wszystkim zależy nam na tym, by zachować wysoką reputację Polski, zarówno w oczach Komisji Europejskiej, jak i rynków finansowych - powiedział. Wyjaśnił, że wysoka reputacja przekłada się na stan finansów publicznych, a w efekcie na kieszenie wszystkich Polaków.

- Utrzymaliśmy wydatki na obronę narodową na poziomie 1,95 proc. PKB - poinformował Jacek Rostowski.
Wyjaśnił, że skutki zmian w systemie emerytalnym oznaczają bardzo znaczące zmiany w dotacji dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
- Ale także jeśli chodzi o koszty obsługi długu, bo ten dług będzie od pewnego momentu w przyszłym roku znacząco niższy - dodał.

PAP, IAR, bk