Obie propozycje są skierowane do osób starszych, które posiadają nieruchomości. Emeryt decydujący się na takie rozwiązanie, uzyskałby comiesięczne świadczenie. Bank dopiero z chwilą jego śmierci nabywa własność nieruchomości, chyba że rodzina zmarłego spłaci pożyczkę. Drugi model, to „hipoteka odwrócona". W tym wypadku własność nieruchomości przechodzi np. na bank z chwilą zawarcia umowy, a ten wypłaca rodzaj renty. W obu przypadkach seniorzy będą mogli do końca życia mieszkać w swoim dawnym mieszkaniu lub domu. Tego typu rozwiązania od dawna są popularne w USA i Wielkiej Brytanii.
Najważniejsze jest bezpieczeństwo
Krzysztof Pietraszkiewicz powiedział w radiowej Jedynce, że tego typu działalność należy objąć regulacjami, które zabezpieczą osobę, decydującą się na oddanie mieszkania w zamian za dożywotnią emeryturę. Chodzi o to, by ci, którzy świadczą te usługi, mieli odpowiednie kwalifikacje i zabezpieczenie finansowe. Uchroni to przed sytuacją, w której dana firma bankrutuje i kwota przestaje być wypłacana emerytowi lub renciście - zaznaczył prezes Związku Banków Polskich.
Dodatek do emerytury
W Polsce są już firmy, które w zamian za przeniesienie własności mieszkania oferują co miesiąc określoną sumę. Dotychczas nie ma jednak uregulowań wystarczająco chroniących osoby, korzystające z ich usług.
Ustawa ma przede wszystkim chronić seniorów przed oszustami. Dożywotnią rentę w zamian za nieruchomość mogłyby oferować wyłącznie spółki akcyjne, posiadające minimum 8 milionów złotych kapitału i zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego. Przedsiębiorcom, którzy oferowaliby rentę dożywotnią bez takiego zezwolenia, groziłaby kara do pięciu lat więzienia oraz grzywna w wysokości do 10 mln zł.
abo