Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Klocek 23.12.2010

Lampe pomaga Gortatowi

Koszykarz UNIKS-u Kazań Maciej Lampe doradza Marcinowi Gortatowi, który przeszedł z Orlando Magic do Phoenix Suns.
Maciej LampeMaciej Lampefot. East News

Lampe spędził w tym klubie dwa najlepsze sezony w NBA, a w Phoenix ma dom i rodzinę.

Obydwaj reprezentanci Polski spędzę w Arizonie święta.

- Marcin zadzwonił do mnie, gdy transfer został oficjalnie potwierdzony. Pytał, jak się żyje w Phoenix, w jakiej dzielnicy szukać domu. Nie wiem, czy moje wskazówki mu pomogły. Na pewno lepiej niż przez telefon będzie nam się rozmawiało już w Phoenix, na meczu. Będę w domu na święta, a do Rosji wracam pod koniec roku - powiedział Lampe.

Lampe w czerwcu 2003 roku, jako 18-latek, został wybrany w drafcie do ligi NBA z numerem 30 przez New York Knicks. Występował w meczach przedsezonowych zespołu z Nowego Jorku, ale w lidze zadebiutował dopiero 24 stycznia 2004 roku w barwach Phoenix Suns. W Arizonie spędził rok (został oddany do New Orleans Hornets w styczniu 2005 r.) i nie ukrywa, że czuł się tam najlepiej, miał zresztą najlepsze statystyki.

- Moje wspomnienia z Phoenix są jak najlepsze. Była bardzo dobra atmosfera w klubie, w drużynie dużo obcokrajowców, ale najważniejsze było to, że grałem, a nie siedziałem na ławce. Marcin powinien być zadowolony ze zmiany klubu. Trudno mi powiedzieć, jak teraz funkcjonuje zespół. To nie jest ta sama drużyna, w klubie na pewno zaszły zmiany - dodał skrzydłowy UNIKS-u.

W Phoenix w porównaniu do innych miast USA, w których grał Lampe, jest niewielu rodaków.

- W Phoenix nie ma zbyt licznej Polonii. Pamiętam, że było kilku Polaków, którzy przychodzili do hali na mecze. Jest za to polski kościół - dodał polski skrzydłowy.

Gortat może zadebiutować w Suns już w czwartek. Jego zespół zagra we własnej hali z Miami Heat (w piątek nad ranem polskiego czasu).

pk