Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 28.03.2007

FIZYKOCHEMIA: Kto zagra w tego scrubble'a?

Naukowcy z Kalifornii wyprodukowali wszystkie literki alfabetu dziesięciokrotnie mniejsze od średnicy ludzkiego włosa.

Naukowcy zajmujący się nanotechnologiami co pewien czas pokazują niespecjalistom jakieś spektakularne osiągnięcie, by udowodnić, że wciąż tkwią w tym świecie ogromne możliwości. Jutro na okładce "Journal of Physical Chemistry" ukaże się zdjęcie gęstej mieszaniny fosforyzujących... literek alfabetu, z których każda ma zaledwie 35 mikrometrów długości. Zostały stworzone na krzemowym podłożu skomplikowaną techniką zbliżoną do technik litograficznych stosowanych w plastyce. Profesor Thomas G. Mason z Uniwesytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, który wraz z zespołem tę pracę wykonał, jest szczególnie dumny z różnorodności i precyzji uzyskanych kształtów: wszystkie 26 literek jest doskonale czytelne a co więcej - można je napisać dowolną czcionką, gdyby chciano je zrobić jeszcze raz. Autorzy eksperymentu zabawili się nawet w ustawienie literek laserową pęsetą w napis UCLA (skrót nazwy Uniwersytetu).
Oczywiście celem naukowców nie była twórcza rozrywka, bo już planowane jest praktyczne wykorzystanie tych wyników. Ponieważ literki są mniejsze od niejednej komórki, można stosować je właśnie na przykład do znakowania komórek w badaniach medycznych. Ponadto wynaleziona przez Amerykanów, technologia pozwalająca uzyskiwać dowolne - jak widać - kształty w nanoskali pozwoli na budowę innych maciupeńkich struktur "na zamówienie".

Źródło: Chemistry World